Reklama

Był głośny ślub w błysku fleszy, przeprowadzka do Pragi i... ciche rozstanie. Kilka miesięcy temu Halinka Mlynkova ujawniła, że wraz z synem wróciła do Polski. Zaczęto spekulować, że w jej małżeństwie z Leszkiem Wronką nie dzieje się najlepiej. W końcu wokalistka potwierdziła krążące w mediach spekulacje. „Wyszłam z tego małżeństwa bardzo poturbowana”, przyznała w rozmowie z Agatą Młynarską.

Reklama

Rozstanie Haliny Mlynkovej i Leszka Wronki. Rozwiedli się na pierwszej rozprawie

Lawina domysłów ruszyła po publikacji najnowszej piosenki Leszka Wronki pod znaczącym tytułem „Kochałaś na niby”. Padają w niej słowa, które bardzo szybko zinterpretowano jako potwierdzenie, że czeski producent i wokalistka rozstali się.

„Miało być super, bo fajnie mieć wszystko, karierę, willę, może jeszcze dziecko. Cały czas uśmiech, pozy, makijaże, po co ci flesze? W końcu już kojarzę. Chyba nawet chwilę chciałaś być ze mną, ale byłaś gwiazdą, po prostu, nie żoną. Odeszłaś, zabrałaś dwie lampy, fotel. Wspólne marzenia zamieniłaś na hotel”, śpiewa w niej (już były) mąż Haliny Mlynkovej.

Piosenkarka konsekwentnie nie komentowała spekulacji, jednak w ostatnim materiale w „Kulisach sławy” TVN przyznała, że „od dawna jest bez jakichkolwiek zobowiązań”. Zbiegło się to z doniesienia, jakoby po cichu, z dala od medialnego zgiełku, zakończyła swoje małżeństwo z Leszkiem Wronką.

Rozwód miał zostać orzeczony już na pierwszej rozprawie, która odbyła się kilka miesięcy temu. Piosenkarka nie stawiła się na niej, reprezentował ją adwokat. „Halinie zależało na tym, by jak najszybciej zakończyć to małżeństwo, i nie chciała się szarpać z mężem o sprawy majątkowe”, zdradził we „Fleszu” jej bliski znajomy.

W końcu głos na ten temat zabrała ona sama.

Halina Mlynkova potwierdziła rozwód z Leszkiem Wronką

W trakcie rozmowy na Instagramie Halina Mlynkova została zapytana przez Agatę Młynarską, jak czuje się po powrocie do Polski. Wokalistka, odpowiadając, odniosła się do rozstania z Leszkiem Wronką.

„Ja jestem bardzo dobra w trudnych sytuacjach. Działam bardzo szybko, bardzo sprawnie i zorganizowanie. Nie stoję w miejscu, nie płaczę, nie obgryzam paznokci ze strachu. Natychmiast działam”, podkreśliła.

Po czym – nie wchodząc w szczegóły, ujawniła wstrząsającą prawdę. Wyraźnie dała do zrozumienia, że jej mąż zrobił coś lub zachował się w sposób, którego nie mogła mu wybaczyć.

„Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale czy to są moje relacje koleżeńskie, czy partnerskie, ja nie odchodzę z błahych powodów, nigdy”, zaznaczyła. „Bardzo długo walczę. Dlatego jeżeli jest taka sytuacja, to naprawdę musiało wydarzyć się coś bardzo poważnego, bo ja nie odchodzę sama, odchodzę z dzieckiem. A to jest wielka odpowiedzialność, jak sama wiesz. Synowie, dzieci są przyjaciółmi, ale trzeba je chronić, bo one też w tym biorą udział”, zwierzyła się.

Agata Młynarska wprost zapytała czy Halina Mlynkova wyszła „poturbowana” (w domyśle - emocjonalnie - red.) z tego małżeństwa. To, co usłyszała, nie pozostawia żadnych wątpliwości...

Bardzo. Ale trzeba żyć dalej. Ja mam dla kogo żyć”, zakończyła wymownie gwiazda.

Czy kiedykolwiek opowie, co tak naprawdę stało się w małżeństwie, że po pięciu latach para podjęła decyzję o rozwodzie? Jej znajomy twierdził w rozmowie z „Fleszem”, że istnieje na to niewielka szansa.

„Małe prawdopodobieństwo, bo Halina nawet w tekstach piosenek nie zamierza rozliczać się z przeszłością”, podkreślił.

Halinka Mlynkova i Leszek Wronka wzięli ślub 14 lutego 2015 roku:

East News

Rozstali się prawdopodobnie na początku tego roku:

ONS
Reklama

Halinka Mlynkova, 04.09.2020:

Tadeusz Wypych/REPORTER
    Reklama
    Reklama
    Reklama