Nie tylko Stuhr, Ostaszewska, Cielecka... Zobacz, które gwiazdy protestowały w niedzielę pod Sejmem
W niedzielne popołudnie na ulice Warszawy, Krakowa, Gdańska, Poznania czy Szczecina wyszły tłumy osób, które demonstrowały przeciwko zmianie ustawy Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego. Uczestnicy palli znicze, świeczki, latarki przed gmachami sądów. Do protestu, obok polityków opozycji, nawoływały także gwiazdy. O kim mowa?
Zobacz też: „Rząd nie ma prawa decydować o moim życiu”. Krystyna Janda ostro o polityce u Kuby Wojewódzkiego
Gwiazdy przeciwko zmianom w sądownictwie
Kilka dni temu rząd przegłosował projekt ustawy o zmianie sądownictwa w Polsce. Dotyczy ona między innymi wygaszenia kadencji 15 członków Krajowej Rady Sądownictwa, a ich następców wytypuje Sejm. Zmiany objęły również ustawę o Sądzie Najwyższych. W rezultacie, praca sędziów zostanie poddana nadzorowi partii rządzącej. Reforma sądownictwa została odebrana przez większość społeczeństwa, polityków opozycji, a także ludzi kultury za zagrożenie dla polskiej demokracji. Przypomnijmy, że nowa ustawa O Krajowej Radzie Sądownictwa wzmocnić rolę polityków rządzącej partii. Solidarnie wraz z mieszkańcami Warszawy na ulice wyszły polskie gwiazdy, które od pewnego czasu coraz częściej angażują się w sprawy polityczno-społeczne. Stuhr, Ostaszewska, Janda jeszcze przed rozpoczęciem demonstracji nawoływały do wspólnej manifestacji organizowanej przez KOD. „To NIE koniec! Powstrzymajmy zamach stanu”, głosi hasło Komitetu.
„Władza myśli, że może robić co chce. Niech usłyszy głos tych, którzy nie godzą się na zamach stanu! (...) Nie wolno nam milczeć!”, nawoływał na Facebooku Maciej Stuhr.
Maja Ostaszewska pisała: „Sądownictwo podporządkowane partii ( jakiejkolwiek!) to już nie jest demokracja. Władza ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza w rękach jednego człowieka to dyktatura.
Kochani współobywatele tu nie chodzi o nasze poglądy, mogą być różne. Tu chodzi o praworządność.
Brak bezstronności sądów prędzej czy później odbije się na nas wszystkich. Nie gódźmy się na to!
Przyjdźmy wszyscy jutro o 15tej pod Sejm. Zaapelujmy również do Prezydenta RP Ważą się losy naszego kraju. Waży się przyszłość naszych dzieci”.
W sprawie zabrała głos również Krystyna Janda, która słynie z ostrej krytyki obecnej sytuacji politycznej i partii rządzącej. Wszystko zaczęło się w październiku zeszłego roku przy okazji czarnego protestu, gdy tysiące Polek i Polaków protestowało przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Wtedy Krystyna Janda była jedną z inicjatorek protestu. Teraz, znów wspiera obywateli.
Polecamy też: Nie tylko Rubik, Kayah i Ostaszewska. Zobacz, które gwiazdy poparły Strajk Kobiet