Reklama

Osiemnastego sierpnia mija rok od tragicznego wypadku na jeziorze Kisajno, w którym zginał słynny producent filmowy, Piotr Woźniak-Starak. Do dziś trudno pogodzić się z jego stratą…

Reklama

Grób Piotra Woźniaka-Staraka

Prochy producenta zostały złożone w rodzinnej posiadłości w Fuledzie niedaleko jeziora Kisajno. Jednak zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, ciała zmarłych nie mogą być grzebane poza cmentarzem. W tej sprawie toczy się postępowanie. Niedawno media informowały, że na Powązkach w Warszawie pojawił się nagrobek Piotra Woźniaka-Staraka. Czy to symboliczna mogiła?

„Nie pojawiły się informacje o tym, by szczątki miały zostać przeniesione z Mazur do innego grobu", mówił rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie Olgierd Dąbrowski-Żegalski [cytat za Super Expressem].

Jak podaje dziennik z grobu na warszawskich Powązkach zniknęły cięte kwiaty i różane serce.

,,Wyróżnia się na tle pozostałych. Widać na nim świeżą trawę oraz warkocz z żywych roślin. (...) Dziś z tamtego widoku pozostał jedynie kamień pełniący funkcję tablicy nagrobnej", pisze Super Express.

Wiele osób z pewnością odwiedzi to miejsce, by zapalić symboliczny znicz i pomodlić się w pierwszą rocznicę śmierci Piotra Woźniaka-Staraka.

Agnieszka Sniezko/East News
Piotr Molecki/East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama