Anna Przybylska, VIVA! 2010
Fot. Mateusz Stankiewicz
WSPOMNIENIE

Reżyser w poruszających słowach wspomina swoje ostatnie spotkanie z Anną Przybylską

„Jakby powoli usychała i traciła swój dawny blask”

Olga Figaszewska 8 listopada 2020 12:54
Anna Przybylska, VIVA! 2010
Fot. Mateusz Stankiewicz

Anna Przybylska była jedną z najbardziej znanych i uwielbianych polskich aktorek. Wielbicielom gwiazdy do dziś trudno pogodzić się z jej odejściem. Anna Przybylska zmarła sześć lat temu po długiej walce z chorobą nowotworową. W rozmowie z Super Expressem, reżyser Gerwazy Reguła wspomina w poruszających słowach ostatnie spotkanie z gwiazdą i opowiada o pracy na planie filmu „Pojedynek mistrzów”.

Gerwazy Reguła o ostatnim spotkaniu z Anną Przybylską

Niedawno okazało się, że Anna Przybylska zagrała w filmie Gerwazego Reguły. Wcielała się w nim w rolę policjantki. Jednak produkcja -„Pojedynek mistrzów” nie została nigdy ukończona.

„Zrealizowaliśmy zdjęcia do ponad połowy scenariusza. W pewnym momencie zabrakło pieniędzy. Z dnia na dzień wycofał się duży sponsor, do dziś nie wiem z jakich powodów”, wyjaśnił twórca. Okazuje się, że reżyser poznał aktorkę na planie „Kariery Nikosia Dyzmy”. Był wtedy drugim reżyserem na planie.

Jak wyznał w wywiadzie dla Super Expressu z Anną Przybylską od raz nawiązali koleżeńską relację. „Strasznie cieszyłem się, że zgodziła się u mnie zagrać, bo stawki dla aktorów nie były zbyt wygórowane, a ona była już rozchwytywaną gwiazdą”, mówił Gerwazy Reguła w wywiadzie.

W 2011 roku poprosił ją o zgodę na wykorzystanie scen z jej udziałem z niedokończonego filmu. Można było je przemontować i wykorzystać w innej produkcji. Anna Przybylska zgodziła się, a reżyser wyznał, że już wtedy miała początki choroby.

„Już wtedy miała początki choroby, ale jeszcze nikomu o tym nie mówiła. W nowych scenach nie za bardzo chciała wystąpić, ale obiecała, że zastanowi się nad jakimś małym epizodem, żeby można było ją pokazać w obecnym wtedy czasie, mówił Gerwazy Reguła w rozmowie z Super Expressem.

O Ani Przybylskiej artysta opowiada w poruszających słowach. Podkreśla, że posiadała niezwykły talent aktorski, swobodę przed kamerą i prawdę. Ostatni raz spotkał ją przez przypadek jesienią 2012 roku w Sopocie.

„Opowiadała mi o swoich dzieciach. Wtedy już wyglądała na chorą, ale nie dopytywałem o szczegóły. Widać było, że coś niedobrego z nią się dzieje, jakby powoli usychała i traciła swój dawny blask. Była strasznie wychudzona, choć wcześniej była po prostu szczupła”, dodał w rozmowie z Martyną Rokitą.

Reżyser nie wiedział o jej chorobie. Myślał, że w aktorka przeżywa gorszy moment. O jej problemach zdrowotnych dowiedział się z mediów. „ Mocno stąpała po ziemi i miała szacunek do ludzi i do pracy. Nigdy nie gwiazdorzyła, nie miała nie wiadomo jakich wymagań i nie żądała specjalnej garderoby. Nie słyszałem, żeby ktoś na nią narzekał”, dodał. 

Źródło: Super Express, wywiad Martyny Rokity

Anna Przybylska, VIVA! 2008, main topic
Fot. Marek Straszewski

Anna Przybylska, Viva! 2008
Fot. Marek Straszewski

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.