Choć pochodzi z Francji, od lat uwielbia Rosję i jej przywódcę Władimira Putina. Gerard Depardieu, bo o nim mowa, nie może jednak patrzeć już na inwazję rosyjskich wojsk na ukraińskie miasta. Aktor apeluje do swojego przyjaciela o zakończenie wojny.

Reklama

Gerard Depardieu i Władimir Putin - jak się poznali?

Dziewięć lat temu legenda francuskiego kina Gerard Depardieu oznajmił, że nie podoba mu się to, jak traktowani są podatkowo bogaci we Francji. W związku z tym aktor przyjął obywatelstwo rosyjskie. Dekret w tej sprawie podpisał osobiście prezydent Rosji Władimir Putin. Panowie szybko się zaprzyjaźnili. Polityk robił wszystko, by zagraniczny gwiazdor był ambasadorem jego kraju w świecie. Z kolei za świetne warunki do życia Depardieu odwdzięczał się za to miłymi słowami. „Powiem, co myślę o Putinie: rosyjski naród potrzebuje takiego człowieka - z rosyjskim temperamentem. Putin stara się zwrócić swoim ludziom ich godność”, mówił jeszcze w 2013 roku po pierwszej kolacji z prezydentem Rosji.

Zadziwiał też rok później, gdy odwiedzał Łotwę. : „Kocham Rosję i Ukrainę, która jest częścią Rosji”, mówił aktor z pełnym przekonaniem, a jego kłamliwe słowa były komentowane na całym świecie.

Jeszcze później, bo w 2015 roku, Gerard Depardieu posunął się w słowach o krok dalej...„Jestem gotów umrzeć dla Rosji, ponieważ tamtejsi ludzie są silni. I absolutnie nie chcę umierać we współczesnej Francji", opowiadał w Vanity Fair.

Czytaj także: Roman Abramowicz pomoże zakończyć wojnę? Rosyjski miliarder panicznie boi się sankcji

Zobacz także
AFP/EAST NEWS

Gerard Depardieu wystąpił przeciw Putinowi

Wojna Rosji z Ukrainą zmieniła jednak wszystko. Aktor stoi na stanowisku, że napad wojsk na naszych wschodnich sąsiadów to zbrodnia, którą trzeba raz dwa zakończyć. Artysta zaapelował do Putina. „Rosja i Ukraina zawsze były bratnimi krajami. Jestem przeciwny tej bratobójczej wojnie. Nawołuję: "wstrzymaj ogień i negocjuj", podaje agencja AFP.

Podobne przesłanie znalazło się na Instagramie aktora. Zdjęcie zostało podpisane jednym znaczącym słowem: pokój.

Zobacz też: Paweł Deląg w poruszającym wpisie pożegnał kolegę, który zginął w Ukrainie

Gerard Depardieu w związku ze swoimi wcześniejszymi wypowiedziami godzącymi w dobro Ukrainy ma dziś zakaz wjazdu do tego kraju. Być może jego najnowsza wypowiedź zmieni coś w tej sprawie. Czy jednak wpłynie też na Władimira Putina?

Oleg Nikishin/Epsilon/Getty Images
Reklama

\

Reklama
Reklama
Reklama