Reklama

Za nami 30. Gala Muzyki Rozrywkowej i Jazzu Fryderyki 2024. Udział w niej wzięły największe gwiazdy polskiej sceny. W kategorii „utwór roku” prestiżową statuetkę wręczała Małgorzata Foremniak. Musiała użyć na scenie słowa uznawanego za niecenzuralne. Z pomocą przyszedł jej prowadzący galę Marcin Prokop i próbował wszystko obrócić w żart...

Reklama

Marcin Prokop o karierze Małgorzaty Foremniak w „Mam talent”. Tak zażartował

Oboje znają się doskonale, przede wszystkim zawodowo. Od 2008 roku, przez 14 edycji, aktorka nieprzerwanie zasiadała w jury programu TVN, zaś Marcin Prokop był jednym z jego prowadzących. Niestety, sytuacja zmieniła się w tym roku. Małgorzata Foremniak w piętnastej edycji straciła posadę na rzecz Julii Wieniawy.

I to właśnie do tej sytuacji nawiązał dziennikarz, gdy na scenie w arenie Gliwice, w której odbywała się tegoroczna gala, pojawiła się w zjawiskowej, niebieskiej sukni aktorka. Wręczała ona statuetkę w kategorii „utwór roku”.

Nagrodę w tej kategorii wręczy moja cudowna koleżanka, której krzesło wciąż jeszcze jest ciepłe w programie „Mam talent!” i grzeje mnie mocno w pupę, czyli Małgosia Foremniak”, zapowiedział żartobliwie.

Co ciekawe, nie spotkało się to z żadną reakcją samej zainteresowanej. Może wydawać się to dziwne, natomiast faktem jest, że aktorka nigdy oficjalnie nie odniosła się do pożegnania z formatem TVN. Nie inaczej było i tym razem...

Czytaj także: L.U.C., Daria Zawiałow, Hania Rani. To do nich należała 30. edycja Fryderyków!

Filip Radwański/AKPA

30. Gala Muzyki Rozrywkowej i Jazzu Fryderyki, Piotr Janiszewski, Małgorzata Foremniak, Gliwice, 23.03.2024 rok

Małgorzata Foremniak musiała powiedzieć ze sceny niecenzuralne słowa. Prokop szybko zareagował

Małgorzata Foremniak podeszła do mikrofonu, zachowując zimną krew i od razu przeszła do rzeczy. Była poruszona, ogłaszając, do kogo powędruje statuetka w kategorii „utwór roku”. Ale to, co wydarzyło się później, wielu naprawdę zaskoczyło...

„Proszę państwa, diament ma ogień, ma moc, ma życie i taką moc ma utwór roku, który za chwilę, za momencik zostanie wpisany w historię muzyki polskiej”, rozpoczęła, budując napięcie.

Po krótkiej chwili rozwiała wszelkie wątpliwości dotyczące tego, do kogo wędruje nagroda. „Jakaż to jest moc! „D*pa jak sofa”, Lech Janerka”, wykrzyknęła Małgorzata Foremniak, czym wywołała spore poruszenie, bowiem nie ocenzurowała pierwszego słowa w tytule utworu.

Zdziwienia nie ukrywał sam Marcin Prokop. „Nigdy nie sądziłem, że usłyszę takie słowa z ust Małgosi, a jednak”, wypalił od razu.

Wyszło zabawnie?

Czytaj także: Plejada gwiazd na 30. gali Fryderyk Festiwal 2024

Filip Radwański/AKPA
Piętka Mieszko/AKPA
Reklama

30. Gala Muzyki Rozrywkowej i Jazzu Fryderyki, Marcin Prokop, Gliwice, 22.03.2024 rok

Reklama
Reklama
Reklama