Ta rola przyniosła mu niemal taką samą popularność jak „Pancerni”! Przyjął ją w zastępstwie za innego aktora
Franciszek Pieczka zawsze dokładnie przygotowywał się do roli Stacha Japycza
Życie Franciszka Pieczki kręciło się wokół filmu. Zaczął grać już w wieku XX lat. Najbardziej rozpoznawalną rolą z młodości był zdecydowanie Gustlika w serialu „Czterej Pancerni i Pies”. Nie mógł się spodziewać, że po latach przyjdzie mu zagrać w innym serialu, komediowym, który będzie niemal tak samo popularny, jak „Pancerni” przed laty.
Franciszek Pieczka zagrał Stacha Japycza w serialu „Ranczo”
Franciszek Pieczka został obsadzony w roli Stacha Japycza, rodowitego mieszkańca Wilkowyj, który wraz z przyjaciółmi oraz bratem Janem Japyczem, spędzał czas, siedząc na ławeczce pod sklepem i popijał „Mamrota”, snując swoje mądrości. Chociaż z pozoru wydaje się, że ta rola nie była zbyt ambitna, doświadczony aktor udowodnił inaczej. Zawsze dbał o to, by jak najlepiej przygotować się do roli.
„Kiedy już dojeżdżaliśmy na plan, czasem zaglądałam do scenariusza, a Franio już miał wszystko w głowie. Nauczył się w domu. On traktował swoją pracę bardzo serio. Fajny. Mało jest takich. I jeszcze jest bardzo lojalny” mówiła Marta Lipińska, która grała w kultowym serialu rolę Michałowej w książce „Ty pieronie! Biografia Franciszka Pieczki” autorstwa Magdaleny Jaros.
Zobacz także: Jest jego mamą, a zarazem przyjaciółką. Teraz Maciej Musiał zaapelował w jej sprawie do swoich fanów
Załoga Rudego w serialu „Czterej pancerni i pies”
Postać Stacha Japycza przeszła do historii
Początki na planie filmowym nie należały jednak do najłatwiejszych. Jego serialowy brat, Leon Niemczyk, zaczął poważnie chorować. To wtedy zdecydowano wprowadzić do produkcji jeszcze jedną postać, w której obsadzono Franciszka Pieczkę. Zgodził się zagrać tam „na zastępstwo” za aktora znanego z „Krzyżaków”. Niestety wkrótce później Leon Niemczyk zmarł, a Franciszek Pieczka został w produkcji do końca.
Rola w Ranczu przyniosła mu niemałą popularność. Od tamtego czasu był kojarzony nie tylko z ukochanym przez miliony fanów Gustlikiem, ale także starszym panem z Wilkowyj. Został doceniony nie tylko przez telewidzów, ale także innych aktorów, którzy bardzo polubili go w tej roli. „Jedną z najpiękniejszych ról już niemal sędziwego Franka jest rola w ukochanym przeze mnie i żonę serialu Ranczo. Uważam to za jedną z lepszych opowieści o Polsce, którą bym porównywał, przepraszam, może tu kogoś zadziwię, do Wesela Stanisława Wyspiańskiego. [...] Jak to Franio pięknie w Ranczu powiedział. „Co czytasz – pyta go Michałowa, czyli żona grana przez Martę Lipińską. – Znowu „Trylogię”? – Odpowiada: "Bo wiesz, w moim wieku, kiedy kończę ostatnią kartkę, to już niedobrze pamiętam, co było na początku". Podobny stosunek mamy z żoną do Rancza. Przy każdej powtórce odkrywamy nowe wspaniałości fantastycznie napisanego scenariusza, reżyserii i bardzo często znakomitych ról” Mówił Daniel Olbrychski.
Czytaj również: Nie ukrywał swojej wiary, zmierzył się z falą hejtu. Maciej Musiał z goryczą przyznaje, że ma dość dotychczasowego wizerunku
Sylwester Maciejewski i Franciszek Pieczka na planie serialu Ranczo
Franciszek Pieczka, Festiwal Gwiazd w Międzyzdrojach, 2001 rok