„Titanic” powraca! 20 lat po premierze kultowy film pojawi się w kinach w nowej wersji!

Właśnie mija 20 lat od premiery filmu „Titanic”, jednego z najbardziej przebojowych w historii. Był w swoim czasie najdroższą produkcją w historii kina, zdobył 11 Oscarów i był furtką do sławy dla pary aktorów wcielających się w główne role – Leonardo DiCarpio i Kate Winslet.
20 lat od premiery „Titanica”
Premiera „Titanica” odbyła się 19 grudnia 1997 roku. Teraz z okazji okrągłej rocznicy film wróci na ekrany w USA od początku grudnia i to w nowej odświeżonej wersji 3D! Czy tak jak przed laty będzie bił rekordy popularności?
James Cameron, reżyser kultowego filmu przekonuje, że efekt poprawek technicznych przerósł jego oczekiwania: „Najpierw zobaczyłem tylko kilka minut filmu i byłem w szoku, jakbym go oglądał po raz pierwszy! To jest lepsze niż 3D, lepsze niż cokolwiek kiedykolwiek widzieliście. Obraz płynie z ekranu jasny i wibrujący, tak powinny być oglądane wszystkie filmy i z całą pewnością mówię, że Titanic nigdy nie prezentował się lepiej. Jestem bardzo szczęśliwy że mogę zaprosić amerykańskich widzów na ten niezwykły seans”, mówił podekscytowany.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Odtwórcy ról Jacka i Rose przyjaźnią się od lat, właśnie od czasu „Titanica”, w którym zagrali, kiedy oboje mieli po 21 lat. Od tamtej pory są przyjaciółmi „na dobre i na złe”, jak twierdzą dlatego, że nigdy nie połączył ich romans. Ufają sobie, mogą na sobie polegać i uwielbiają ze sobą rozmawiać. Zagrali razem w jeszcze jednym filmie, „Droga do szczęścia”. Jednak to ich wspólna kreacja z przeboju sprzed 20 lat przeszła do legendy kina. Historia nadal budzi wzruszenie i emocje. Fani spekulują, czy Jack nie mógł jednak przeżyć, jeżeli Rose nie zajęłaby całej tratwy. Głos w tej sprawie zabrał nawet zirytowany reżyser James Cameron, który od lat przekonuje, że film musiał się tak skończyć zarówno ze względu na scenariusz i dramatyzm, jak i względy racjonalne i prawa fizyki.
Widzowie w Polsce nie będą mieli możliwości zobaczyć odświeżonej wersji w kinie, ale 20. rocznica powstania to z pewnością dobra okazja, by ponownie obejrzeć film wszech czasów.

Zobacz także: Wycięta scena z „Titanica” była nie na miejscu? James Cameron zrezygnował z czarnego humoru w swoim dziele