Reklama

Ewa Demarczyk zachwycała nas swoim talentem od lat sześćdziesiątych. Uwrażliwiała na to co piękne, czarowała swoim głosem, a nieoczywistą twórczością zmuszała do przemyśleń. I choć piosenkarka nie zostawiła po sobie wielu nagrań, to pustka po jej śmierci jest ogromna. Artystka, która 14 sierpnia zmarła w swoim mieszkaniu w Krakowie, miała też ciekawe życie prywatne. Choć żadnego z małżeństw 79-latki nie można nazwać szczęśliwym.

Reklama

Ewa Demarczyk związała się ze złodziejem

Wybitna piosenkarka Piwnicy pod Baranami jako młoda dziewczyna wyszła za mąż za skrzypka z zespołu Mazowsze. Niestety, ich małżeństwo przetrwało jedynie kilka miesięcy. Mówiło się, że głównym powodem tego miłosnego niepowodzenia był błąd artystki. Ta zaprosiła do udziału w podróży poślubnej swoją mamę… Niedługo po wycieczce zakochani przestali się zupełne dogadywać.

Prawdziwy zawód miłosny Ewa Demarczyk przeżyła jednak z drugim mężem. Złotnik, za którego wyszła, okazał się złodziejem! Mężczyzna okradał domy znanych artystów, ale też… swoją ukochaną! Magazyn Rewia informował przed laty, że oszust zabrał piosenkarce między innymi biżuterię po jej zmarłej matce.

Ewa Demarczyk długo nie wierzyła w to, co mówiło się o jej drugim mężu. Aż do czasu, gdy pomógł jej przypadek… Jak podaje Super Express, miłośniczka poezji śpiewanej udała się pewnego dnia do kawiarni w Krakowie. Tam zobaczyła na ręce pani z obsługi bransoletkę, która wyglądała dokładnie jak jej – zgubiona chwilę wcześniej… Właścicielka kawiarni przyznała wokalistce, że zakupiła bransoletkę od jej męża!

Dopiero wtedy artystka uwierzyła w podwójne życie mężczyzny i korespondencyjnie wzięła z nim rozwód. Skąd potrzeba tak niecodziennej formy rozstania się? Okazuje się, że już wtedy drugi mąż Ewy Demarczyk odsiadywał wyrok za swoje przewinienia w jednym z krakowskim więzień.

Reklama

Czy Ewa Demarczyk jeszcze kiedyś się zakochała? Tego niestety nie wiemy do dziś… Pod koniec lat 90. Ulubienica publiczności zdecydowała się wycofać z życia publicznego.

Harry Weinberg/FOTONOVA/East News
Jacek Dominski/East News
Reklama
Reklama
Reklama