Ewa Chodakowska i jej mąż kupili hotel w Grecji: „Piszę to ze łzami wzruszania w oczach…”
Zdjęcia nie kłamią. To raj na ziemi!
Kilka tygodni temu odwiedziliśmy Ewę Chodakowską w jej nowym mieszkaniu w Grecji. Już wtedy trenerka miała plan, by zakupić kolejną nieruchomość. „Muszę przyznać, że planujemy inwestycję na południu Aten. Projekt jest w trakcie. Kupujemy dom, który będzie tuż przy plaży tak, by mieć blisko siebie rodzinę, przyjaciół, by móc zapraszać tam mnóstwo osób”, mówiła nam w lipcu ulubienica internautów. Okazuje się, że plan gwiazdy i jej ukochanego nieco się rozrósł, bo para właśnie stała się właścicielami hotelu.
Ewa Chodakowska kupiła hotel na południu Aten
Pełen emocji wpis zamieściła wczoraj wieczorem w mediach społecznościowych Ewa Chodakowska. Trenerka podzieliła się z fanami radością dotyczącą tego, że właśnie kupiła hotel. I to w ukochanym przez nią miejscu na całej Ziemi. „Aaaaaa!!!! Pisze ze łzami wzruszania w oczach. Od kilku lat mój mąż szukał dla nas domu w Grecji.. takiego domu, który pomieści tez nasze duże Rodziny i naszych Przyjaciół… Znalazł... hotel… Kiedy przyjechaliśmy tutaj dwa miesiące temu, ugięły nam się kolana.. Lokalizacja przy plaży.. z najpiękniejszym zachodem słońca EVER! To było zbyt piękne, żeby było prawdziwe… Możesz sobie wyobrazić nasze emocje..”, napisała podekscytowana gwiazda.
Dalej dodała, na jakim etapie jest inwestycja. „Dziś zapięliśmy wszelkie formalności na ostatni guzik.. i odebraliśmy klucze… Brak mi słów. Będzie BAJKA”, podkreślała Ewa Chodakowska i dodała, że przed nią i mężem remont. „Wierzę, że za parę lat - jak już zrobimy z tego PEREŁKĘ - sama tu wpadniesz i się o tym przekonasz”, napisała do swoich fanek i podziękowała za całe wsparcie od osób, które cieszą się z jej sukcesów.
Zobacz też: Ewa Chodakowska i Lefteris Kavoukis: „Jesteśmy trochę z różnych światów i nauczyliśmy się to szanować”
Zobacz także
Ewa Chodakowska o mieszkaniu w Grecji
Przypomnijmy, że niedawno trenerka zaprosiła nas do swojego mieszkania, które niedawno kupiła w ukochanej Grecji. Przyznała wtedy, że już zawsze chce dzielić życie między Polskę a południe Europy.
Jak parze udało zdobyć się tak piękny apartament? „Kiedyś wracaliśmy z plaży, jak zawsze spoglądając tęsknie na nasze wymarzone miejsce, i Lefteris nagle powiedział: „Ja to dla nas znajdę. Nie odpuszczę. Musimy tu kiedyś mieć swój kąt”. Mój mąż jest bardzo zdeterminowany. Szukał kilka lat! Dzień w dzień przeglądał oferty biur nieruchomości, naprawdę nie przesadzam. Pewnego dnia usłyszałam krzyki dochodzące z jego gabinetu: „Mamy to! Znalazłem...”. Pobiegłam do niego: „Co masz?”. „Mieszkanie w pierwszej linii brzegowej z widokiem na wodę”. Pojechaliśmy na miejsce i okazało się, że mieszkanie znajduje się w najlepiej utrzymanym budynku”, opowiadała w VIVIE! Ewa Chodakowska.
Zakup mieszkania jest też dużą zasługą męża trenerki. „Wtedy zaczął się wyścig między wszystkimi chętnymi, którzy chcieli je kupić. Cały proces szukania domu trwał trzy, cztery lata. Ale od momentu, w którym go znalazłem, do momentu, w którym podjąłem decyzję „kupujemy” i zrobiłem pierwsze kroki w tym kierunku, minęło pięć dni. Po prostu mieliśmy farta”, dodał Lefteris.
Czekamy na czas, gdy hotel zostanie otwarty dla gości. Dużo powodzenia!