Reklama

Po wczorajszym występie Luny w szwedzkim Malmö w internecie pojawiła się prawdziwa lawina komentarzy. Niektórzy są wstrząśnięci wynikami, inni zaś — pocieszają piosenkarkę, której nie udało się zakwalifikować do finału. Teraz pojawiły się także nowe doniesienia o tym, że istnieje prawdopodobieństwo, że polska reprezentantka odpadła niesłusznie! Wszystko przez serbską telewizję... Co się wydarzyło?

Reklama

Burza wokół Eurowizji. W Serbii transmisję przerwano podczas występu Luny

Konkurs Eurowizji w Serbii tradycyjnie nadawany miał być na kanale RTS, odpowiednikowi naszego polskiego TVP1. Zaledwie 35 minut przed rozpoczęciem programu nadawcy poinformowali jednak, że w pewnym momencie audycja zostanie przerwana ze względu na transmisję uroczystego przywitania przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej, Xi Jinpinga na belgradzkim lotnisku. Program kontynuowany miał być na innym kanale należącym do nadawcy, jednakże nagła decyzja rozwścieczyła fanów konkursu, przede wszystkim tych, którzy kibicowali Polsce i Chorwacji. Dlaczego?

Okazuje się, że program przerwano... tuż po rozpoczęciu występu Luny! Oznacza to, że oglądający telewizję Serbowie nie mieli szans na obejrzenie całego występu Polki. Ponadto piosenkę faworyta i największego przeciwnika Serbii — reprezentanta Chorwacji kryjącego się pod pseudonimem Baby Lasagna — nadawano już na znacznie mniej popularnym kanale. W mediach od razu wybuchła burza, krytykującą podejście serbskiej telewizji do powagi konkursu.

Czytaj także: Luna w półfinale Eurowizji: internauci porównali ją do gwiazdy popu, artyści stają po jej stronie

Eurowizja 2024: Serbia w ogniu krytyki

Serbscy internauci przypominają poprzednie edycje Eurowizji, szczególnie zeszłoroczną, która transmitowana była mimo tragicznych okoliczności, które wstrząsnęły całym krajem. W czasie, gdy odbywał się konkurs piosenki, w jednej ze szkół w Belgradzie doszło do strzelaniny, w której zginęło aż 10 osób. Mimo wprowadzenia żałoby narodowej nadawcy nie zdecydowali się na przerwanie konkursu. Jak twierdzili wówczas, że „Europejska Unia Nadawców w żaden sposób nie pozwala na przerwanie transmisji” (cytat za dziennik-eurowizyjny.pl). Nie wiadomo więc dlaczego w tegorocznej edycji zdecydowano się jednak zaprzeczyć tym słowom. Wiele osób dopatruje się w tej sytuacji drugiego dna.

Jak twierdzą internauci, posunięcie Serbskiej telewizji ma podłoże polityczne. Gdy w poprzednich latach w konkursie korzystano jeszcze z punktacji przyznawanej przez jury, Serbowie niezależnie od tego, kto reprezentował Polskę w danym roku, przyznawali naszym reprezentantom niewiele punktów.

Portal Misja Eurowizja sugeruje, że doszło do poważnego złamania zasad konkursu. „Jakkolwiek cała sytuacja może wydawać się zabawna, jest poważnym złamaniem zasad konkursu. Obowiązkiem nadawcy jest emisja show, w którym trwa głosowanie z danego kraju. Nagłe przerwanie transmisji nie umożliwiało przeprowadzenia uczciwego głosowania” możemy przeczytać.

Zobacz również:Luna poniosła porażkę w walce o wielki finał Eurowizji 2024. Jej reakcja na wyniki mówi wszystko...

Forum

Luna, Nagranie programu Pytanie na Śniadanie, Warszawa 19.02.2024 r.

Wojtalewicz Jarosław / AKPA
Reklama

Luna, kwiecień 2024 r.

Reklama
Reklama
Reklama