Etiennette Wiśniewska opublikowała romantyczne zdjęcia. Całuje na nich dziewczynę

Michał Wiśniewski jest szczęśliwym ojcem piątki dzieci: Xaviera, Fabienne, Etiennette, Vivienne i najmłodszego, rocznego Falco Amadeusa. Choć o każdej z pociech gwiazdora od czasu do czasu pisze się w mediach, najwięcej miejsca poświęca się ostatnio Eti. Przede wszystkim dlatego, że piętnastolatka ma wyjątkowy talent muzyczny. Ale to nie wszystko. Wczoraj nastolatka opublikowała niecodzienne zdjęcia.

Etiennette Wiśniewska – pocałunek na zdjęciach

Już we wrześniu Eti skończy 16 lat. Na co dzień dba o edukację i rozwój talentu muzycznego. Wielokrotnie występowała już ze znanymi rodzicami na scenie. Jak każda nastolatka przeżywa też emocje związane z kolegami, koleżankami i sympatiami. Na Instagramie córki Ani Świątczak i Michała Wiśniewskiego pojawiła się wczoraj seria zdjęć wykonana w fotobudce.

Na fotografiach widzimy Etiennette w towarzystwie innej dziewczyny. Na niektórych kadrach zarejestrowane zostały ich pocałunki i uściski.

Zobacz też: Xavier Wiśniewski szczerze o majątku ojca: „No to jest fatalna sytuacja, jak można przepuścić takie pieniądze”

Okazuje się, że na Instagramie 15-latki tajemnicza koleżanka jest podpisywana jako „M.”. Etiennette poświęciła wspomnieniom z nią osobne miejsce na swoim koncie. W nim znajdziemy jeszcze więcej zdjęć, z których biją same pozytywne emocje.

CZYTAJ TEŻ: Michał Wiśniewski o ojcostwie: „Moje dzieci to moje największe przeboje”

Michał Wiśniewski o wychowaniu córek i ich miłościach

Kilka tygodni temu lider Ich Troje udzielił wywiadu Faktowi. Wyjaśnił w nim, jak czuje się jako tata dorastających córek. „Przyznam, że jak chyba każdy ojciec muszę pewne rzeczy zweryfikować, ale wiem też, że mam na sobie tę koszulkę z napisem: „Jeśli zrobisz coś mojej córce, to ja ci odpłacę dwukrotnie”, mówił. „„Muszę je wspierać, zaczyna się czas ich wyborów i decyzji. Zabranianie, zakazywanie nie ma sensu, bo grozi odsunięciem na bok. Więc ja wolę z nimi współpracować. Na szczęście mam poukładane dzieciaki. Fabienne już jest kobietą, a każda kobieta jest wrażliwa, więc czasami trzeba się z nią obchodzić jak z porcelaną. Eti ma nieco inne podejście do świata, ale też jest w środku czułą istotą” , dodawał.

A co muzyk ma do powiedzenia na temat ewentualnych drugich połówek swoich córek? „Nawet jeżeli już się ktoś pojawi, ja chcę ich miłości przyjmować jak czystą kartę. Pamiętam, jak mnie przyjął Apoloniusz Tajner – mimo że moje życie nie było tajemnicą – on przyjął mnie jak czystą kartę. Z tego płynie nauka, wiem, że muszę im dać kredyt zaufania. Choć wiem też, że zawsze będą to moje córeczki i krzywdy im nie dam zrobić. Kagańca im jednak nie założę, bo mądrości wszyscy uczymy się na własnych błędach. Aby oczywiście były one jak najmniejsze i najmniej bolesne”, czytaliśmy w dzienniku.