Emmanuel Olisadebe zapisał się w historii polskiej piłki. Jak dziś wygląda? Mocno się zmienił!
Wrócił do rodzinnego kraju i ma inny zawód
Emmanuel Olisadebe zdecydowanie zapisał się w historii polskiej piłki nożnej – nie tylko dlatego, że był pierwszym czarnoskórym zawodnikiem kadry, ale także dlatego, że dzięki jego wyczynom na boisku Polska zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata w 2002 roku. Nigeryjski sportowiec jedenaście lat temu postanowił zakończyć karierę. Czym zajmuje się teraz?
Emmanuel Olisadebe - kariera w Polsce
Emmanuel Olisadebe urodził się w Nigerii w 1978 roku. Od dzieciństwa interesował się piłką nożną i chciał grać w nią zawodowo, a w 1997 roku przyjechał do Polski, aby rozwijać swoją karierę. Przeszedł testy do Wisły Kraków i Ruchu Chorzów, ale współpraca z tymi klubami nie wyszła. Z pomocą selekcjonera Jerzego Engela, który zauważył jego talent, został graczem Polonii Warszawa, z którą związany był do 2000 roku.
Również w 2000 roku Emmanuel Olisadebe otrzymał polskie obywatelstwo i dołączył do kadry narodowej, z którą do 2004 roku zagrał 25 razy. Po eliminacjach do MŚ 2002 zyskał miano najskuteczniejszego strzelca Polaków (8 bramek) i pomógł drużynie awansować do turnieju finałowego w Korei Południowej.
Zobacz też: UEFA Euro 2020: Sprawdź, kiedy i z kim zagra reprezentacja Polski
Po zakończeniu kontraktu z Polonią Warszawa trafił do klubu Panathinaikos, z którym wywalczył Puchar Grecji. Po kontuzji kolana stracił miejsce w podstawowym składzie i w 2006 roku przeszedł do angielskiej drużyny Portsmouth FC. Nie zagrzał tam jednak miejsca – wkrótce przeniósł się najpierw do greckiego klubu Skoda Ksanti, później cypryjskiego APOP Kinyras, a potem chińskiego Henan Jianye. W 2010 roku rozwiązał kontrakt z tym ostatnim i został wolnym zawodnikiem. Karierę zakończył pod koniec 2012 roku.
Emmanuel Olisadebe podczas meczu Polska-Ukraina, 2001 rok
Emmanuel Olisadebe - czym zajmuje się teraz?
Piłkarz nie dzielił się szczegółami życia prywatnego, ale wiadomo, że w czerwcu 2001 roku poślubił Polkę – Beatę Smolińską. Kiedy ze względu na karierę piłkarską Olisadebe przeprowadził się do Grecji, para żyła w związku na odległość, ale taka relacja nie przetrwała próby czasu. W 2017 roku podjęli decyzję o rozwodzie. Byli małżonkowie rozeszli się w przyjaznej atmosferze, ale nie udzielają na ten temat wywiadów.
Beata i Emmanuel Olisadebe na okładce magazynu VIVA!, 2001 rok
Teraz Olisadebe mieszka w rodzinnej Nigerii i zajmuje się obrotem nieruchomościami. „Generalnie biorę teraz życie powoli. Nie jestem pod żadną presją, nigdzie mi się nie spieszy. Szczerze mówiąc, nie jestem zbyt ambitną osobą, taki mam charakter, więc nie mógłbym żyć w Europie, gdzie presja codziennego życia jest bardzo duża. Mieszkałem w Europie, więc potrafię to porównać. Według mnie w Nigerii żyje się o wiele łatwiej. Nie wszystko tu działa, ale jesteśmy do tego przyzwyczajeni. I ja też jestem przyzwyczajony”, wyznał w zeszłym roku w wywiadzie z redakcją portalu sportowefakty.wp.pl.
Sportowiec zajmuje się teraz inwestycjami w branży budowlanej. ,,Postawiłem pięć mieszkań i teraz czerpię z nich profity. Szóste mam już w trakcie budowy, choć pandemia zwolniła tę inwestycję", mówił.
Zobacz też: Kuba Błaszczykowski: „Podziękowania za gole kieruję w niebo, w stronę mamy”
Były piłkarz ujawnił, że po raz ostatni w Polsce był kilka lat temu. „Czasem tęsknię za polskim stylem życia. Polska to piękny kraj, obecnie zupełnie inny od tego, do którego ja przyjechałem”, podkreślił. Jak dodał, z przyjemnością ogląda mecze reprezentacji, jeśli ma taką możliwość. Nie ma też wątpliwości co do talentu Roberta Lewandowskiego i nazwał sportowca „dumą kraju”.
Emmanuel Olisadebe w 2013 roku
Kilkanaście dni temu na Facebooku klubu KS Legnickie Pole pojawiło się zdjęcie, o którym kibice długo nie zapomną. ,,Martins Ekwueme i Emmanuel Olisadebe pozdrawiają z Nigerii", głosił podpis. Siedzący z lewej strony był reprezentant Polski bardzo się zmienił.
Poznalibyście go?