Emma Watson MT
Fot. Instagram Vanity Fair/ Tim Walker
ZE ŚWIATA GWIAZD

„Moje piersi nie mają nic wspólnego z feminizmem”. Emma Watson odpowiada na falę hejtu

Weronika Bruździak-Gębura 7 marca 2017 14:15
Emma Watson MT
Fot. Instagram Vanity Fair/ Tim Walker

Emma Watson odpowiedziała krytykom, którym nie spodobało się zdjęcie z „Vanity Fair” na którym pozuje bez bluzki. „Feminizm nie jest kijem służącym do bicia innych kobiet”, powiedziała aktorka, która jest zdziwiona burzą, jaka rozpętała się wokół jej osoby.

Emma Watson skrytykowana za zdjęcie dla „Vanity Fair”

Gdy na rynku pojawił się marcowy numer magazynu “Vanity Fair”, aktorce oberwało się za zdjęcie z nagimi piersiami przysłoniętymi ażurową peleryną marki Burberry. Fanki gwiazdy skrytykowały ją i nazwały hipokrytką. Nie spodobało im się to, że Watson walczy o prawa kobiet, uważa się za feministkę, jest ambasadorką dobrej woli ONZ dla równości płci oraz ambasadorką kampanii „HeForShe” walczącej o równość płciową, a na zdjęciach występuje praktycznie topless. „Krytykowałaś takie zdjęcia, a teraz sama pozujesz topless. To podwójne standardy!”, „Jesteś hipokrytką i antyfeministką”, „Narzeka, że kobiety przedstawia się jako obiekty seksualne, a później sama pozuje bez bluzki”, pisali zdenerwowani fani. Po stronie aktorki stanęła za to ikona amerykańskiego feminizmu, Gloria Steinem, której zdaniem to właśnie jest istotą feminizmu. „Emma Watson nie potrzebuje stanika, by być feministką”, powiedziała Amerykanka. I dodała: „kobiety powinny móc przejść po ulicy nago i być bezpieczne”.

 

 

Emma Watson zabrała głos

Początkowo aktorka milczała. W wywiadzie dla BBC, którego udzieliła przy okazji promowania swojego najnowszego filmu, „Piękna i Bestia”, w końcu zabrała głos. „Byłam totalnie zaskoczona”, powiedziała Emma Watson o burzy, jaka rozpętała się po publikacji zdjęcia.

Co jeszcze powiedziała w wywiadzie? „Dlaczego nie można być feministką i lubić malowanie rzęs?”, zapytała dziennikarka BBC. „To jest podstawowe i absolutne niezrozumienie tego, czym jest feminizm. Chodzi w nim o równość i wybór. O kobietę, która może powiedzieć „założę sukienkę” lub „nie chcę chodzić w sukience” czy „chcę takiej przyszłości” albo „nie chcę takiej przyszłości”. Chodzi o możliwość decydowania. To wszystko sprowadza się do wyboru. Sądzę, że jest wiele nieporozumień i błędnych koncepcji dotyczących tej ideologii. Feminizm nie jest kijem służącym do bicia innych kobiet. Chodzi o wolność, wyzwolenie, równość. Naprawdę nie wiem, co moje piersi mają z tym wspólnego. Jestem zdezorientowana. Cieszę się, że ta sesja się ukazała”, powiedziała aktorka.

 

Polecamy też: Sesja Emmy Watson w „Vanity Fair” wzbudziła kontrowersje. Czym rozzłościła internautów?

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.