Elton John z mężem po raz pierwszy publicznie od czasu ujawnienia choroby. Miłość kwitnie
Panowie wprost promienieli
Miłość kwitnie! Elton John z okazji premiery filmu dokumentalnego o sobie pojawił się wraz z mężem na festiwalu w Toronto. Panowie wręcz promienieli: chętnie pozowali do zdjęć, zaś uśmiechy nie schodziły z ich twarzy. To pierwsze publiczne wyjście artysty od chwili, gdy ogłosił, że zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Elton John z mężem w Toronto. Wszyscy patrzyli tylko na nich
To nie jest dla niego łatwy czas. Na początku września legendarny artysta, który zakończył karierę, wydał oświadczenie. Poinformował w nim, że zmaga się z poważną infekcją, przez co niemal całkowicie stracił wzrok w jednym oku. Może liczyć na odpowiednią opiekę, jednak cały proces potrwa.
Mimo tych problemów, Elton John wraz z mężem Davidem Furnishem uświetnił swoją obecnością premierę dokumentu, wyprodukowane przez Disney+ o swoim burzliwym życiu: „Elton John: Never too late”, która odbyła się 7 września 2024 roku w ramach Festiwalu Filmowego w Toronto.
77-letni artysta i jego małżonek wybrali na tę okazję garnitury w podobnej gamie kolorystycznej: wokalista miał na sobie ten w odcieniu ciemnego bordo (do niego dobrał naszyjniki z pereł i wzorzyste buty), zaś jego 61-letni ukochany w śliwkowym odcieniu. Obaj prezentowali się bardzo dobrze, promiennie się uśmiechali i chętnie pozowali do zdjęć. Smaczku całemu wydarzeniu dodawał fakt, że panowie po czerwonym dywanie... przejechali na elektrycznym wózku.
Czytaj także: Aleksandra Kwaśniewska przekazała wspaniałe wieści na temat Kuby Badach. Jej mama nie kryła radości
Zobacz także
Elton John: zakończenie kariery i film dokumentalny
Pod koniec 2022 roku artysta zapowiedział, że po 60 latach kończy karierę – miało to związek m.in. z ogromnym zmęczeniem. „Nadszedł ten moment. Nie żegnam się z muzyką, ale jeśli chodzi o koncertowanie i podróżowanie po świecie, nie chcę już tego robić. Robiłem to, odkąd skończyłem 17 lat”, przypomniał.
Miało to miejsce w lipcu 2023 w trakcie koncertu w Sztokholmie – ostatniego w ramach trasy Farewell Yellow Brick Road. Gdy żegnał się z fanami, nie krył wzruszenia i stwierdził ze sceny, że „miał najwspanialszą karierę, wprost nie do uwierzenia”. Od tamtej pory poświęca się przede wszystkim rodzinie: mężowi Davidowi Furnishowi, z którym związany jest od trzech dekad oraz dwóm synom: 14-letniemu Zacharemu i 11-letniemu Elijahowi.
Brytyjskie media zwróciły jednak uwagę, że Elton John być może wróci na scenę: stwierdził bowiem, że byłby to „jednorazowy projekt”, o udział w którym mógłby się pokusić. Film dokumentalny, który wraz z mężem obecnie promuje, opowiada o jego wielkiej, pełnej zwrotów karierze, od słynnego koncertu na Madison Square Garden w Nowym Jorku w 1974 roku aż do tego ostatniego. Uwzględnia wszystkie wzloty i upadki gwiazdora, który wywindowały go na szczyt.
Czytaj także: Bolesne rozstanie i wielki kryzys wizerunkowy. Teraz Jennifer Lopez powraca i olśniewa świat