Fanów Edyty Górniak, którzy wybrali się na jej wczorajszy koncert w Czarnkowie spotkał ogromny zawód. W ostatniej chwili artystka odwołała swój występ ze względu na brak spełnianie wymogów BHP. Gwiazda bała się o swoje bezpieczeństwo i nie zdecydowała się na wyjście na scenę.
Edyta Górniak w ostatniej chwili odwołała koncert
Edyta Górniak miała zagrać wczoraj koncert podczas Dni Ziemi Czarnkowskiej. Mimo że wszystko było przygotowywane, w ostatniej chwili nastąpiła zmiana planów. Okazało się, że największe obawy dotyczyły bezpieczeństwa Edyty Górniak. Jej menadżer w oficjalnym oświadczeniu podał, że po wydarzeniach jakie miały miejsce w Gdańsku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy każda impreza masowa powinna być lepiej zabezpieczona. „Jest nam ogromnie przykro, gdyż jeszcze wczoraj Artystka z radością zapowiadała swój udział i bardzo cieszyła się na muzyczne spotkanie z mieszkańcami Czarnkowa w przepięknej Wielkopolsce. Ze względu na doświadczenia styczniowe, które dotknęły całą Polskę, musimy Wszyscy dbać o wzajemne, wspólne, bezpieczeństwo”, czytamy.
Edyta Górniak była bardzo przejęta całą sytuacją i postanowiła osobiście wytłumaczyć fanom swoją decyzję. Najważniejsze było dla niej bezpieczeństwo wszystkich zgromadzonych, dlatego prosiła o zrozumienie. „Bliskość z ludźmi, poprzez magię muzyki, jest dla mnie jednym z najpiękniejszych i najcenniejszych doświadczeń, dla których wytrwałam w show-biznesie prawie 30 lat. Jeśli fani muzyki cenią sztukę i jakość, o którą niezmiennie walczę, to znaczy, że mi ufają i ufają mojej dzisiejszej decyzji. Zaniedbane warunki bezpieczeństwa, techniczne, organizacyjne i wszystkie najważniejsze przepisy BHP, nie pozwoliłyby dziś nam na wspólne świętowanie. Ponieważ, wychodząc na scenę, wyraziłabym tym samym, że na wszelkie ryzyko świadomie się zgadzam. Jeśli miałabym starać się za wszystkich dając zawsze 150% bez zrozumienia przez organizatorów czym jest Sztuka, to wolę tego nie robić w ogóle. Bo w życiu nie chodzi tylko o pieniądze. Szczególnie wtedy, kiedy ktoś poświęcił dla muzyki całe życie. Wracam 400 km nie mniej przygnębiona i rozczarowana niż wy”, napisała rozżalona gwiazda na Instagramie.