Reklama

Edyta Górniak znów nas zaskoczyła! Okazuje się, że polska piosenkarka miała okazję podpatrzeć, jak za oceanem pracuje 27-letnia Miley Cyrus. Autorka hitu To nie ja opowiedziała o tym niezwykłym spotkaniu, do którego doszło w Los Angeles.

Reklama

Edyta Górniak jak spotkała Miley Cyrus? Była na planie teledysku

Dziennikarz Faktu przy okazji rozmowy z Edytą Górniak zapytał ją o to, jak to możliwe, że spotkała się z Miley Cyrus. Okazało się, że panie mają wspólnych znajomych, co zaowocowało zaproszeniem na plan klipu Amerykanki. „Spędziłyśmy cały dzień razem. Byłam na planie jej najnowszego projektu, który jeszcze się nie ukazał – mówię o teledysku i sesji. Poznałam też jej mamę, która z resztą w klipie występuje, spotkałam chłopaka Miley – Cody’ego. Mogłam podejrzeć, jak wygląda tam praca. W pewnym momencie zasugerowałam pewną zmianę artystyczną, trochę ryzykując, czy nikt mnie nie wyprosi. A Miley podeszła mi podziękować. Mówiła, że dziękuje, że zwróciłam uwagę, bo rzeczywiście kobiety patrzą inaczej. Bardzo to doceniła”, wyznała Edyta Górniak w Fakcie.

Piosenkarka zdradziła też kilka tajników pracy na planie klipu Miley Cyrus. Jedna z zasad dotyczyła korzystania z urządzeń mobilnych. „Tylko Miley może mieć telefon. Nikt inny nie miał, a było z 60 osób. Nikt się przez to nie boi, że ktoś po kryjomu zrobi zdjęcie, nikt nie kradnie prywatności. Ona jeśli ma siłę to na koniec zdjęć robi sobie zdjęcia z ekipą”, powiedziała Edyta Górniak. „To fajne, że etapy pracy kreatywnej są różne – a tu wałki, a tu dresik, a tu jakaś taka saute sytuacja czy bardzo bardzo prywatna, jak Cody przyjechał na plan i mieli taki swój moment czułości. Dzięki wprowadzonym zasadom nikt wtedy filmikiem na telefonie nie może ukraść jej prywatności”, dodała w wywiadzie dla Fakt.pl.

Czy jest szansa na kolejne miłe, wspólne chwile Edyty Górniak i Miley Cyrus? Na razie panie mają dobry kontakt… „Nie spodziewałam się, że będziemy miały szansę porozmawiać, że zdążymy się polubić. Ta serdeczność i czułość zostały utrwalone na zdjęciach. […] Potem się jeszcze razy słyszałyśmy w samochodzie, bo ona dzwoniła do naszych wspólnych znajomych w sprawach negocjacji i przy okazji mnie pozdrawiała”, wyznała artystka w rozmowie z Filipem Borowiakiem z Faktu.

Reklama

Fani Edyty Górniak zapewne marzyliby o wspólnej piosence… Myślicie, że jest to możliwe?

Iza Grzybowska
Reklama
Reklama
Reklama