Ed Sheeran wystawił na aukcję charytatywną... używaną bieliznę
Internauci kpią z rudowłosego muzyka
Wspieranie przez gwiazdy akcji charytatywnych dla nikogo nie jest już dzisiaj zaskoczeniem. Jedni robią to z dala od błysku fleszy, z potrzeby serca, inni lubią fotografować się z osobami, którym pomagają, szczególnie jeśli są to dzieci. Nie od dziś wiadomo, że zdjęcia takie skutecznie ocieplają wizerunek. Jednak Ed Sheeran, którego trudno podejrzewać o złe intencje, wystawił na aukcję charytatywną... swoją zużytą bieliznę. Internautom trudno jest w to uwierzyć.
Ed Sheeran przeznaczył na aukcję charytatywną brudną bieliznę
Rudowłosy muzyk, który serca fanów podbił takimi przebojami, jak I see fire i Perfect, zaangażował się w pomoc potrzebującym, którą organizuje dom Bishop&Miller. W tym celu przeznaczył na specjalną aukcję 300 mniej i bardziej osobistych przedmiotów. Wiele z nich z pozoru wydaje się zwyczajnych: naturalnych rozmiarów figura piosenkarza, zbudowana z klocków Lego czy gitara.
Jednak to, co budzi największe zdziwienie internautów to fakt, że Ed Sheeran wystawił również... kilka par zużytych bokserek. Po zdjęciach widać, że nie są one nowe, głównie ze względu na wyblakłe kolory.
„Cena wywoławcza spranej bielizny wynosi od 100 złotych za majtki z Primarku do 380 złotych za gatki ozdobione zawadiackim napisem „aka sexy bastard”, wylicza portal Pudelek.pl.
Internauci nie kryją faktem tym oburzenia. „Przesadził”, „Masakra”, „Nie wiem jak to skomentować”, „Pewnie jakaś zdesperowana fanka kupi”, piszą w sieci. I trudno się z nimi nie zgodzić...
Całkowity dochód z licytacji przedmiotów osobistych muzyka zostanie przekazany hospicjum św. Elżbiety