Reklama

Miała zaledwie 9 lat, kiedy dostała rolę, o której marzyły miliony. Alex Owens pojawiła się w filmie "Titanic" u boku samego Leonardo DiCaprio, a w jednej ze scen nawet wspólnie tańczyli. Dziś dorosła już kobieta realizuje swoją wielką pasję i wcale nie jest to aktorstwo. Czy wspomina swoją wielką przygodę na planie legendarnego filmu?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Kamil Bednarek rok temu zaskoczył wiadomością o ślubie, a tu takie wieści! Na scenie był szczery do bólu

Cora z "Titanica" ma już 35 lat

Alex Owens wspominała, że to jej mama zabrała na casting do filmu ją i jej siostrę. Okazało się, że wszystkie trzy panie miały ogromne szczęście i pojawiły się w filmie. Na planie spędził podobno aż 6 miesięcy. Alex wcieliła się w rolę uroczej Cory Cartmell, a według innych osób, była wielką ulubienicą Leonardo DiCaprio, z którym miała okazję zagrać tańczącą scenę. Aktorka, wspominając plan zdjęciowy, wyjawiła kiedyś, że aktor zawsze zamawiał dla niej kanapki z masłem orzechowym, co bardzo ujmowało ją, jako małą dziewczynkę.

Alex Owens próbuje swoich sił w aktorstwie

Młodą aktorkę pokochali fani na całym świecie. Była urocza i bardzo naturalna w swojej grze aktorskiej. Niestety po zakończeniu produkcji filmu, nie otrzymała zbyt wielu propozycji, przez co zupełnie zniknęła z mediów. Była jeszcze dzieckiem, więc dla jej rodziców najważniejsza była na tamten moment jej edukacja. Kiedy skończyła studia, przeprowadziła się do Los Angeles, gdzie próbowała szlifować swoje umiejętności aktorskie. Teraz rzeczywiście co jakiś czas pojawia się w niewielkich produkcjach, ale zdecydowanie bardziej jest aktywna na Instagramie, gdzie wspiera aktywność społeczną i polityczną.

ZOBACZ TEŻ: Dawid Kwiatkowski jednym zdaniem dał nadzieję widzom "The Voice". Nie powiedział ostatniego słowa?

Reklama

Jako dorosła kobieta bardzo się zmieniła, jednak wciąż zachwyca dużymi, pięknymi oczami i szerokim uśmiechem. Poznalibyście ją?

Reklama
Reklama
Reklama