Reklama

Mia Farrow i Woody Allen byli w związku od 1980 do 1992 roku. Rozstanie pary było głośne i szokujące. Okazało się bowiem, że jego przyczyną jest zdrada. I to niecodzienna. Kolejną partnerką filmowca została nieoczekiwanie jedna z wcześniej adoptowanych przez Mię Farrow dziewczynek. Mowa o Soon-Yi Previn, z którą 85-latek jest już 24 lata. Dziś o scenarzyście i reżyserze znów jest głośno. Wszystko za sprawą serialu HBO GO, w którym Mia Farrow i jej inna adoptowana córka – Dylan – oskarżają Allena o molestowanie.

Reklama

Woody Allen molestował córkę – Dylan? Ostatni odcinek serii Allen kontra Farrow

Kontrowersje wokół dziwnych zachowań sprzed lat Woody’ego Allena i jego byłej partnerki Mii Farrow wciąż nie zostały rozwiązane. Ona twierdzi, że reżyser molestował ich adoptowaną córkę Dylan. 35-letnia dziś kobieta potwierdza wersję matki i chce ukarania ojca. Z kolei 85-latek przyrzeka, że nigdy nie przekroczył żadnych granic względem Dylan. Jest też przekonany, że była partnerka chce go oczernić w mediach, ponieważ do dziś nie może poradzić sobie z tym, że jej inna adoptowana córka się w nim zakochała. Szanowany na świecie twórca „intelektualnej komedii” tłumaczy ponadto, że to Mia nie była dobrą matką - potrafiła jego zdaniem zmieniała im imiona albo kazała spać pod stolikami w restauracjach, gdy ona nie chciała jeszcze opuszczać lokalu.

Widzowie serii Allow kontra Fallow przez wszystkie odcinki zastanawiali się, czy wersja 76-letniej aktorki - a prywatnie matki Dylan - jest tylko słodką zemstą na byłym partnerze, czy też naprawdę znany na całym świecie twórca jest przestępcą seksualnym. Przedstawione w ostatnim odcinku produkcji HBO GO dowody i wypowiedzi nie dały jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie...

Dylan Farrow, która miała być molestowana przez ojca, gdy miała 7 lat, podtrzymywała swoje oskarżenia twierdząc, że Woody Allen „polował na nią jak drapieżnik. „Tego się tak po prostu nie zapomina. To nie znika z dnia na dzień. To wyrok na całe życie”, mówiła pełna emocji przed kamerami.

Z kolei Mia Farrow zaczęła się zastanawiać, czy udział w serii HBO to dobry pomysł, ponieważ jest pewna, że Woody Allen może się zemścić na niej i jej bliskich. „Osoba, która nigdy nie powiedziała prawdy, jest w stanie zrobić wszystko. To osoba, po której można się spodziewać wszystkiego. To ktoś, kogo należy się bać”, przyznała w produkcji aktorka, która wróciła też wspomnieniami do lat 90, gdy Allen wyprowadził się od niej i od dzieci. Była partnerka artysty bała się zaufać kolejnemu mężczyźnie. „Jeżeli nie mogłam wyrobić sobie zaufania do Woody'ego przez 12 lat, to jak mogłabym zaryzykować po raz kolejny? Nie ufam na tyle nawet samej sobie, że w porę zorientuję się, że coś jest nie tak”, wyznała Mia dając do zrozumienia, że trauma pozostała w niej do dziś.

Reklama
Bettmann / Contributor

Komentarz Woody'ego Allena dotyczący oskarżeń

Czy Woody Allen faktycznie będzie chciał uciszyć byłą ukochaną? Na razie, według twórców produkcji HBO GO, reżyser próbował przekupić swojego syna Ronana Farrowa. Dziennikarz i prawnik nie skusił się jednak na ogromną sumę pieniędzy i zgodnie z własnymi przekonaniami stanął po stronie adoptowanej siostry – Dylan. Sam filmowiec i jego obecna żona Soon-Yi Previn nie komentują kolejnych doniesień. Wydali tylko jedno oświadczenie. „Ci dokumentaliści nie interesowali się prawdą. Zamiast szukania jej, spędzili lata potajemnie kolaborując z rodziną Farrow i wykonali nieudolną pracę pełną przekłamań”, przekazał mediom rzecznik pary.

Ron Galella, Ltd./Ron Galella Collection via Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama