Reklama

Mnie, proszę Państwa, gówno obchodzi, kto z kim sypia, tylko jakim jest człowiekiem. Czy ktoś jest gejem czy lesbijką nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Jestem otwarta na to, że świat jest różnorodny”. Autorką tych słów jest Dorota Wellman, kolejna ambasadorka akcji społecznej Kampanii Przeciw Homofobii „Ramię w ramię po równość”.

Reklama

Polecamy: Jaka jest prywatnie i czy inna niż Dorota Wellman, którą od 30 lat oglądamy w telewizji?

Dorota Wellman przeciw homofobii

Dorota Wellman to kolejna osoba znana z ekranu telewizora, która zdecydowała się dołączyć do grona sojuszników i sojuszniczek osób LGBT wspierających akcję społeczną „Ramię w ramię po równość”. W trwającym trzy minuty spocie uwielbiana przez telewidzów dziennikarka, prowadząca program Dzień Dobry TVN opowiada o swojej przyjaźni z parą gejów: „Ja mam pięć par przyjaciół. Razem wyjeżdżamy na wakacje, razem obchodzimy święta, razem spędzamy wolne chwile. Jesteśmy sobie bardzo bliscy. Bardzo sobie pomagamy. Pięć par. Cztery pary mieszane, a jedna para jednopłciowa. Nikomu z naszych przyjaciół ani nam nie przeszkadza, że taka para jest w naszym towarzystwie. Akceptujemy tę parę w pełni uważając ich za pełnoprawny związek i za pełnoprawną rodzinę”. Po czym dodaje: „Mieszkają obok mnie. Jak chcą zostawić koty pod moją opieką to ja nie mam z tym problemu. Szczególnie, że potem to moi chłopcy, moi geje opiekują się moim psem”.

Wellman zwraca uwagę na problem dyskryminacji w stosunku do osób nieheteroseksualnych i apeluje o otwartość: „Jak Państwo czasami mówią „pedał” czy „lesba”, to jestem bardzo ciekawa, czy Państwo znają w ogóle jakiegoś geja albo lesbijkę. Pewnie nie. Czasami nawet nie wiemy, że mieszkają obok nas. Dlatego ja Państwu o tym mówię, bo czasami opowiadamy takie pierdoły, a nie mamy zielonego pojęcia o czym mówimy. Chciałabym, aby Państwo zwrócili uwagę na innych ludzi i otworzyli się na ich odmienność. Nie oceniali, nie podsumowywali. Nie wytykali palcami i nie obrażali.

Reklama

Polecamy też: Dorota Wellman o pielęgnowaniu swoich uzależnień. Do czego jeszcze przyznała się w naszym wywiadzie.

Reklama
Reklama
Reklama