Dorota Wellman, Viva! 24/2018
Fot. MARTA WOJTAL
Z ŻYCIA GWIAZD

„Napisałam testament. Na wszelki wypadek”. Dorota Wellman miała koronawirusa

Wstrząsające wyznanie dziennikarki

Ksenia Krasko 12 grudnia 2020 09:59
Dorota Wellman, Viva! 24/2018
Fot. MARTA WOJTAL

Kiedy Dorota Wellman niespodziewanie zniknęła z programu Dzień Dobry TVN, zaniepokojeni fani obawiali się, że postanowiła odejść z porannego show. Jest jedną z ulubionych gwiazd stacji, dlatego widzowie nie chcieli się z tym pogodzić. Okazuje się jednak, że dziennikarka była nieobecna z zupełnie innego powodu –zmagała się z poważną chorobą, o której nie chciała wcześniej mówić. Swoim doświadczeniem dopiero teraz podzieliła się z innymi.

Dorota Wellman przeszła zakażenie koronawirusem

Osobiste wyznanie Doroty Wellman w magazynie Wysokie Obcasy daje do myślenia. Przede wszystkim dlatego, że dotyczy choroby, która towarzyszy nam od wielu miesięcy. Dziennikarka otwarcie przyznała, że przeszła zakażenie niebezpiecznym wirusem SARS-CoV-2.

„Trzy tygodnie wycięte z życia. Walka o oddech. Długotrwałe konsekwencje. Przy najmniejszym wysiłku dyszę jak zboczeniec i mam kondycję staruszki po zawale. Nie będę tu uprawiać covidowego celebryctwa”, napisała w swoim felietonie na łamach WO.

„Wszystkim, którzy wątpią w istnienie COVID-u, mówię, że nawet najgorszemu wrogowi nie życzę, by zachorował”, zwróciła się do czytelniczek i czytelników. „To choroba samotności: chorujesz sam i umierasz sam. I ta samotność najbardziej mnie przerażała. I niepewność. To nie przeziębienie, które przejdzie. Napisałam testament. Na wszelki wypadek”, wyznała prowadząca DDTVN.

Podkreśliła, jak bardzo należy docenić zaangażowanie medyków w walkę o nasze zdrowie. „Pandemia jest sprawdzianem. Nie przeżyjemy jej bez innych ludzi. Praca i wysiłek personelu medycznego to codzienna, heroiczna walka. Nie wiem, jak Wam dziękować za pomoc. Brak mi słów. Na początku malowaliśmy im murale i rozwieszaliśmy na mieście dziękczynne plakaty. Teraz wieszamy na nich psy”.

„Nie lekarze są tu winni. Winni siedzą w Sejmie. I to oni już kilkakrotnie ogłaszali koniec pandemii, bo tak im było wygodnie. Nie było żadnych planów”, zwróciła się w ostrych słowach do polityków. „To nie są drobne błędy, Panie Premierze, to powód, żeby postawić Was przed sądem”, dodała.

„W moim przypadku ludzie się sprawdzili. Rodzina jest moją siłą. I opoką. Moja firma mi pomogła. Przyjaciele stawili się do pomocy. Zakupy, lekarstwa. Codziennie kilkanaście telefonów i SMS-ów z pytaniem, w czym pomóc. [...] Życzę wszystkim, żeby ludzie wokół Was zdali ten najtrudniejszy egzamin. I żebyśmy wszyscy byli solidarni. Znowu”, napisała na koniec. 

Dorota Wellman, Viva! 24/2018
Fot. MARTA WOJTAL

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

„Miałem szczęście do kobiet”… Jerzy Stuhr o mamie i babci w ostatnim wywiadzie dla VIVY.pl

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA SKRZYNECKA I MARCIN ŁOPUCKI o tym, jak przez 15 lat budowali związek, w który weszli z bagażem doświadczeń. JERZY STUHR: odszedł legendarny polski aktor. Jaki był na scenie i poza nią? PAT BOGUSŁAWSKI święci triumfy jako reżyser ruchu na pokazach mody światowych projektantów. HALINA FRĄCKOWIAK: charyzmatyczna piosenkarka niezwykle szczerze opowiada o 60 latach kariery.