Reklama

Dorota Szelągowska to spełniona zawodowo i prywatnie mama dwójki dzieci. Choć dziś wiedzie udane życie u boku drugiego męża, to niewiele mówi o życiu prywatnym. Ale nie zawsze tak było. Wcześniej przez trzynaście lat związana była z Adamem Sztabą. Niestety ich związek rozpadł się szybko po ślubie. Teraz Dorota Szelągowska otwarcie mówi, jak wyglądało ich małżeństwo.

Reklama

Dorota Szelągowska o małżeństwie z Adamem Sztabą

Chętnie bywali na salonach, a ich ślub był iście medialnym wydarzeniem. Dorota Szelągowska i Adam Sztaba przez 10 lat żyli w nieformalnym związku.Para kilka miesięcy po świętowaniu okrągłej rocznicy związku zdecydowała się na ślub. Niestety huczna ceremonia w 2013 roku nie pomogła uratować ich związku. Trzy miesiące później media podawały, że para rozstała się. Trzy lata później wzięli rozwód. „Długo uważałam, że bycie rozwódką brzmi strasznie. Może dlatego, że jestem tradycjonalistką. Bycie rozwódką stygmatyzuje. Kojarzy się z kobietą po przejściach, której się nie udało”, mówiła w jednym z wywiadów.

Ich rozstanie spotkało się z ogromnym zainteresowaniem mediów, tym bardziej, że kompozytor niedługo później znalazł pocieszenie w ramionach menadżerki, Agnieszki Dranikowskiej, z którą tworzy dziś udany związek. „Nie żałuję niczego. Ani ślubu, ani związku. To było 13 ważnych lat. Poznaliśmy się, gdy byłam młoda, razem się zmienialiśmy. Decyzję o rozstaniu podjęliśmy wspólnie. Dziś oboje jesteśmy w nowych związkach, oboje mamy dzieci”, powiedziała Dorota Szelągowska w rozmowie z Twoim Stylem. Przyznała wówczas także, że rozstanie wyszło jej na dobre: „Kiedy się rozstaliśmy, poczułam więcej swobody, by realizować się zawodowo. nie to, że Adam mnie blokował, ale będąc z nim, nie mogłam poświęcić się swoim pasjom tak jak teraz”, dodała.

Teraz Dorota Szelągowska znów wróciła do wspomnień sprzed lat. Jako gość Agaty Młynarskiej w instagramowym cyklu rozmów #agatasiękręci w Stylach odpowiedziała na szczere wyznanie dotyczące jej poprzednich partnerów. Zapytana o rozwód z Adamem Sztabą ujawniła, że nie przeżyła tego wydarzenia mocno, ponieważ już była przyzwyczajona do rozstań z muzykiem i braku stabilności w ich związku: „Byliśmy bardzo różni i nasze drogi po prostu się rozeszły. Prawdopodobnie zupełnie niepotrzebnie wzięliśmy ślub. Wszyscy nam mówili: jedenaście lat bycia razem, a Wy bierzecie ślub. Jest coś takiego, że nie podejmujesz tych decyzji wcześniej, a potem próbujesz tym coś ratować. Myślę, że [Adam - przyp. red.] w tej chwili ma super dopasowaną do siebie żonę i jest bardzo szczęśliwy. Absolutnie mogę ci powiedzieć, że był superważnym mężczyzną w moim życiu”, powiedziała.

„Każdy mój związek był pełen miłości i dobra. To, że w którymś momencie zaczęło się tam dziać zło albo przestaliśmy się zgadzać, to nic nie zmienia. Mam w sobie system bardzo mocnego pielęgnowania wspomnień i to, że w tej chwili jakiś człowiek jest dla mnie obcym człowiekiem, bo tak się dzieje, to nie znaczy, że tamten człowiek, z tamtych lat jest skreślony”, dodała. Dziś Dorota Szelągowska jest szczęśliwą mamą i partnerką. Pozostaje nam więc życzyć jej wszystkiego, co najlepsze!

EastNews

Iza Grzybowska
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama