Doda mocno o tragedii Agnieszki Woźniak-Starak
Piosenkarka zdobyła się na bardzo szczere wyznanie
Miesiąc temu Agnieszka Woźniak-Starak doświadczyła niewyobrażalnej tragedii. Jej mąż, Piotr Woźniak-Starak, zginął w wypadku, do którego doszło na jeziorze Kisajno niedaleko Giżycka. Od tamtej pory dziennikarka zabrała publicznie głos tylko raz, w zeszły piątek, 13 września 2019 roku. Teraz, ku zaskoczeniu internautów, całą sytuację skomentowała Doda, od kilku lat skonfliktowana z gwiazdą TVN. Co powiedziała?
Doda o śmierci Piotra Woźniaka-Staraka
W najnowszym wywiadzie dziennikarka jednego z portali zapytała wokalistkę czy w obliczu tragedii, jakiej doświadczyła Agnieszka Woźniak-Starak, byłaby się w stanie z nią pogodzić. Doda wykazała się niezwykłą delikatnością i taktem. Udzieliła odpowiedzi, która jest naprawdę wzruszająca.
„Mi się wydaje, że wychodzenie z inicjatywą, żeby się godzić, powinno wychodzić od osoby, która drugą osobę zraniła. Natomiast ja jestem 20 lat w show-biznesie, ja wiem jak przekręcane są moje słowa, a z szacunku do rodziny i świętego spokoju w żałobie, ja swoją żałobę też przechodziłam i wiem, jakie to jest okropne stracić ukochaną osobę, ja po prostu nie chcę nic mówić, bo niepotrzebne jest im teraz jakiekolwiek komentowanie”, zapewniła Doda w rozmowie z reporterką wideoportalu.tv.
Konflikt Dody i Agnieszki Woźniak-Starak
Ta wojna trwa co najmniej od pięciu lat. Wszystko zaczęło się, gdy w prowadzonym wówczas przez Agnieszkę Woźniak-Starak programie Na językach wyemitowano serię materiałów, dotyczących rodziny Dody, w tym m.in. nieślubnej córki ojca piosenkarki. Następnie w Chorzowie, na gali „Niegrzeczni”, doszło do ostrej konfrontacji obu pań – po niej zarówno z jednej, jak i z drugiej strony padły oskarżenia o pobicie. Sprawa znalazła zaś swój finał w sądzie.
Doda nie ukrywa, że tragedia, której doświadczyła Agnieszka Woźniak-Starak, jest niewyobrażalna:
Agnieszka Woźniak-Starak straciła męża w tragedii, która rozegrała się na jeziorze Kisajno w połowie sierpnia: