Śmierć miłości! Wszystkie powody rozstania Angeliny Jolie i Brada Pitta
- Katarzyna Piątkowska
Byli razem 12 lat. Mają sześcioro dzieci – troje biologicznych i troje adoptowanych. To właśnie dla nich dwa lata temu w sierpniu stanęli na ślubnym kobiercu. Wyglądali na bardzo szczęśliwych. Wyglądali, bo właśnie ogłosili, że się rozwodzą. Brangelina, najpiękniejsza para show biznesu właśnie przechodzi do historii. Co się stało z miłością Angeliny Jolie i Brada Pitta? – zastanawiają się miliony osób na całym świecie.
Alkohol, narkotyki, agresja
Angelina Jolie wytoczyła przeciwko Bradowi Pittowi najcięższe działa. Oskarżyła go o nadużywanie alkoholu i twardych narkotyków. To być może by jej nie przeszkadzało, gdyby nie to, że będąc pod ich wpływem stawał się agresywny wobec dzieci, a na to nie mogła sobie pozwolić. Czy jednak wytrzymałaby tyle lat z agresywnym mężczyzną u boku? Media spekulują, że te oskarżenia, wobec dotyczące rzekomego agresywnego zachowania wobec szóstki dzieciaków są po prostu zemstą zranionej kobiety. A zranić mógł ją wdając się w romanse z kobietami. Angelina wpadała w szał, gdy Pitt kontaktował się ze swoimi byłymi Jennifer Aniston (niedawno przyznała, że czasami ucinają sobie przyjacielskie pogawędki) i Gwyneth Paltrow, gdy ta rozwiodła się z Chrisem Martinem. Od czasu do czasu pojawiały się plotki dotyczące jego kontaktów z rosyjskimi prostytutkami.
Romanse Brada
Chorobliwa zazdrość była na pewno jedną z ważniejszych przyczyn rozstania. Angelina miała powody sądzić, że Pitt nie zalicza się do najwierniejszych. Przecież sama wdała się z nim w romans na planie filmu „Pan i pani Smith”, gdy był jeszcze mężem Jennifer Aniston. Stara prawda jest taka, że nie zbuduje się swojego szczęścia na cudzym nieszczęściu. A ich romans unieszczęśliwił Aniston na wiele lat. Zazdrość Angeliny z filmu na film, w którym grał jej mąż stawała się coraz bardziej obsesyjna. Do tego stopnia, że wynajęła detektywa, który miał przyłapać Brada na zdradzie. I tak podejrzewała, że nie tylko wdał się w romans z Marion Cotillard, na planie „Sprzymierzonych” (w listopadzie 2016 roku), ale że zakochał się w aktorce już dwa lata wcześniej, gdy ich drogi przecinały się w Hollywood. Cotillard zdecydowanie zaprzecza, twierdzi, że jest szczęśliwą żoną i matką, ale zagraniczna prasa twierdzi, że nie dziwi się, że zakochał się w kobiecie, która jest skupiona na przyjemnościach życia, a nie na tym, by codziennie ratować świat. Angelina codziennie wydzwaniała też do niego z awanturami, gdy spotykał się w pracy z Seleną Gomez. Jego pracę przy „Big short” zamieniła w piekło.
Anoreksja Angeliny
Kilka miesięcy po głośnym ślubie świat obiegły zdjęcia, które paparazzi zrobili im podczas kłótni na balkonie. Oboje pojechali do Australii promować film „Unbroken”. Być może, by szóstka ich dzieci nie usłyszała o co kłócą się rodzice wyszli na taras. Brad był wzburzony, a Angelina zasmucona. Podobno pokłócili się o to, że aktorka nie dba o siebie i jest zbyt chuda. Aktor groził jej nawet, że ją zostawi jeśli nie przytyje. Co prawda potem pojawili się razem na premierze, ale dobrze poinformowane źródła mówią, że odlecieli dwoma prywatnymi samolotami. Brad podobno nie mógł pogodzić się z tym, że jego ukochana kompletnie o siebie nie dba i głodzi się. Nie wiadomo, czy zdawał sobie sprawę z tego, że w ten sposób żona emocjonalnie go szantażuje.
Brad: "Nie chcę kolejnych adopcji!"
Z zebranych informacji wyłania się obraz rodziny nie do końca szczęśliwej. Okazuje się bowiem, że Brangelinie rozjechały się nie tylko drogi zawodowe - ona postanowiła zbawiać świat, a on nadal chciał grać w filmach. Poza tym Angelina chciała adoptować kolejne dzieci, przed czym nie powstrzymałyby jej prośby Pitta. Aktor twierdził, że sześcioro dzieci to wystarczająco duża gromadka i on nie chce mieć już większej. Natomiast jego żona uparcie starała się o zaadoptowanie kolejnych - jednego z Syrii i jednego z Kambodży. Na drodze stanęły jej jednie procedury. Od 2001 roku zaadoptowanie kambodżańskiego dziecka przez amerykańską parę jest zwyczajnie nielegalne.
Czy Angelina to psychopatka?
Okazuje się też, że Angelina ma problemy sama ze sobą. Gdy cięła i tatuowała się już jako nastolatka podobno wynikało to z tego, że okazało się, że nie zostanie światowej sławy modelką. Zawsze musiało być tak jak ona chce. Gdy niedawno wyciekły maile z Sony Pictures można było przeczytać co sądzi o niej na przykład znany producent Scott Rudin: „To gwiazdeczka, celebrytka i tylko tyle. Ostatnie, czego potrzebujemy, to nakręcić jakiegoś gniota z nią w roli głównej”. „„Mało utalentowany rozwydrzony bachor. Kobieta która jest dotknięta choroba psychiczną i rozszalałym ego” pisał do Amy Pascal z zarządu firmy. Wydaje się więc, że życie z Angeliną u boku wcale nie było usłane różami. Czy więc małżeństwo Angeliny i Brada przestało istnieć z powodu problemów z kobietami, narkotykami i trudnym charakterem aktorki? A może zadziałała klątwa wspólnego filmu? Hollywoodzkich par, które rozstały się po wspólnej pracy jest bardzo dużo. Choćby Nicole Kidman i Tom Cruise po tym jak w 1999 roku zagrali w „Oczach szeroko zamkniętych”, albo Kate Winslet i Sam Mendes w „Drodze do szczęścia” w 2008 roku. A może po prostu rację miała Jennifer Aniston, która stwierdziła, że Brangelina to nie jest para na zawsze, bo Angie ma skomplikowany charakter, a Brad jest prostym chłopakiem.