Reklama

Najlepsza amerykańska tenisistka w rozmowie z InStyle przyznała, że wraz z mężem myślą nad powiększeniem rodziny. Serena Williams zaznaczyła jednak, że jeśli zdecyduje się na drugie dziecko to najprawdopodobniej zrezygnuje z zawodowej gry w tenisa. Czyżby udział w Wimbledon 2018 był jej ostatnim krokiem w karierze?

Reklama

Serena Williams w InStyle. Tenisistka kończy karierę?

Serena Williams, najlepsza amerykańska tenisistka, została gwiazdą najnowszego wydania magazynu InStyle. Odważnej i bardzo kobiecej sesji zdjęciowej towarzyszy szczera rozmowa, w której sportsmenka wyznała m.in. co jest dla niej w życiu najważniejsze. Wygląda na to, że w życiu tenisistki zaszła prawdziwa zmiana. Od teraz nie liczą się dla niej trofea - ważniejsza jest rodzina, którą wraz z mężem, Alexandrem Ohanianem pragną powiększać.

„My musimy mieć drugie dziecko. Nie wiem tylko, czy zdecyduję się na powrót na kort, gdy będę miała kolejne dziecko”, powiedziała w wywiadzie dla InStyle. To odważne wyznanie, biorąc pod uwagę problemy, z jakimi tenisistka zmagała się tuż po narodzinach pierwszego dziecka. Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku na świat przyszła córka gwiazdy tenisa, Alexis.

W wywiadzie dla amerykańskiego Vogue'a Serena Williams wyznała, że lekarze musieli wykonać cesarskie cięcie. „To było niesamowite uczucie, ale potem już wszystko było źle”, podkreślała. Okazało się, że moment przecięcia pępowiny, niestety nie był momentem zakończenia porodu, bowiem szybo doszło do powikłań... Następnego dnia, tuż po narodzinach dziecka, tenisistka przestała oddychać. Powodem był zator, który powstał w płucach. Na szczęście lekarzom udało się w porę zapobiec tragedii.

Dla dzieci Serena Williams zakończy karierę tenisistki?

Od tamtej pory tenisistka inaczej postrzega życie. „Wiedząc, że mam przy sobie to cudowne dziecko, do którego zawsze mogę wrócić, czuję, że nie muszę grać kolejnego meczu. Nie potrzebuję pieniędzy, tytułów, ani prestiżu. Chcę ich, ale ich nie potrzebuję. Teraz inaczej podchodzę do sportu”, wyznała.

Reklama

Serena chce teraz stawiać na pierwszym miejscu rodzinę, a nie sportowe trofea. Wraz z mężem w najbliższym czasie planują rodzeństwo dla swojej córeczki. „Muszę porozmawiać z mężem. Potrzebujemy planu. Gdybym nie wróciła do pracy, zapewne już byłabym w ciąży. Wszyscy jesteśmy inni, ale ja miałam naprawdę łatwą ciążę, aż do porodu...”, mówi w rozmowie z In Style. Czy występ na Wimbledonie będzie jej ostatnim w sportowej karierze? Wszystko na to wskazuje...

Reklama
Reklama
Reklama