Reklama

W Polsce odnotowano 18 przypadków zachorowań na koronawirusa z Chin - SARS-CoV-2. Jak podają media stan trzech osób jest ciężki. W kraju podjęto decyzję o odwołaniu wszystkich masowych imprez, o czym na specjalnej konferencji poinformował Mateusz Morawiecki. Wirus rozprzestrzenia się na kolejne kraje i stale mówi się o rosnącej liczbie przypadków zachorowań. Niektórzy twierdzą, ze wirus nie jest przypadkiem. Mnożą się teorie spisowe. Podobno powstanie epidemii przewidział już w 1981 roku amerykański pisarz Dean Koontz.

Reklama

W jednej ze swoich książek „Oczy Ciemności” dokładnie opisał przebieg epidemii i jej skutki. W sieci pojawił się znaczący fragment książki, w którym Dean Koontz dokładnie zobrazował działanie wirusa, który został przez niego nazwany Wuhan-400.

„Właśnie wtedy chiński uczony Li Chen uciekł do Stanów, zabierając ze sobą dyskietkę z danymi o najważniejszej broni biologicznej Chińczyków z ostatnich dziesięciu lat. Nazwali ją "Wuhan-400", ponieważ została wynaleziona w laboratorium RDNA mieszczącym się w pobliżu miasta Wuhan i była to czterechsetna odmiana zdolnego do życia wirusa stworzona w ich centrum badawczym. Wuhan-400 jest bronią doskonałą. Zaraża tylko ludzi. Żadne inne żywe stworzenie nie może być nosicielem. Podobnie jak syfilis Wuhan-400 nie przetrwa poza ludzkim organizmem dłużej niż minutę, co znaczy, że nie może na długo skazić obiektów czy całych miast, jak w przypadku wąglika czy innych wirusów. Kiedy nosiciel umiera, żyjący w nim Wuhan400 umiera chwilę później, gdy tylko temperatura ciała spadnie poniżej 30 stopni Celsjusza”, czytamy w powieści.

Wirus w książce otrzymuje miano idealnej broni biologicznej. Ma stuprocentową śmiertelność u zarażonych w przeciwieństwie do obecnego koronawirusa.

„Wuhan-400 ma jeszcze inne, nie mniej ważne zalety, które zapewniają mu przewagę nad większością broni biologicznej. Po pierwsze, można się zarazić i zostać nosicielem już cztery godziny po pierwszym kontakcie z wirusem. To niezwykle krótki czas inkubacji. Po zarażeniu nikt nie przeżyje dłużej niż dwadzieścia cztery godziny. Większość umiera w ciągu pierwszych dwunastu godzin. To gorsze niż wirus ebola w Afryce - bez porównania gorsze. Skuteczność Wuhanu-400 jest stuprocentowa. Nikt zakażony nie ma szansy przeżyć. Chińczycy wypróbowali go na Bóg wie ilu politycznych więźniach i nie znaleźli antyciał czy antybiotyków, które by go zwalczały”, opisywał Koontz.

Internauci nie mają złudzeń, że to było ostrzeżenie. „To nie przypadek. To spisek. Koronawirus to broń”, mogliśmy czytać jeden z komentarzy. Niektórzy doszukują się podobieństw między rozwojem epidemii.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama