Edyta Górniak, Viva! 9/2019
Fot. MATEUSZ STANKIEWICZ/SAMESAME
O TYM JEST GŁOŚNO

Edyta Górniak wyszła za Dariusza K. ze strachu: „Zostałam przez niego okradziona!”

Muzyk miał wykorzystać divę finansowo jeszcze przed weselem...

Rafał Kowalski 14 listopada 2019 11:54
Edyta Górniak, Viva! 9/2019
Fot. MATEUSZ STANKIEWICZ/SAMESAME

Przebieg kolejnego odcinka programu My Way, w którym Edyta Górniak uczy się prowadzić auto, zdecydowanie nie skupiał się na lekcjach jazdy. Wokalistka bardzo otworzyła się przed kamerą TVN i zaczęła opowiadać o swoim zakończonym już małżeństwie z Dariuszem Krupą. O tym, jak bardzo, zdaniem divy, muzyk skrzywdził ją przed ślubem, nie wiedzieli chyba nawet najwierniejsi fani talentu Edyty Górniak...

Edyta Górniak o ślubie z Dariuszem K i oszustwie

Piosenkarka i gitarzysta pobrali się jedenastego listopada 2005 roku. Ale jeszcze przed weselem, Edyta Górniak otrzymywała sygnały, że Dariusz Krupa nie jest mężczyzną jej życia... „Dzień przed ślubem wiedziałam, że to małżeństwo to nie to. Niestety... Nawet wtedy poszłam do wróżki. Nie mówiąc, że mam wątpliwości, poprosiłam ją, by zobaczyła, czy jest może jakaś podpowiedź od mojej praprababci, może skontaktuje się ze mną przez karty. Ale wróżka mi powiedziała, żebym nie brała ślubu”, wyznała wokalistka w show My Way.

Chwilę później dodała, że noc przed ślubem była dla niej niespokojna. Wciąż targały nią różne myśli. Wesela jednak ostatecznie nie odwołała. „Pomyślałam, że już tyle pieniędzy na to poszło. Zasponsorowałam sobie i wszystkim gościom takie piękne przyjęcie. Wróżka powtarzała, że nie ma dla mnie żadnej innej odpowiedzi. Jeżeli chcę to zrobić, to mam to zrobić, ale karty mówią „nie”. Miałam tak naprawdę jedną noc na podjęcie decyzji. I ugięłam pod presją. Chciałam przekonać wszystkich, że Darek to dobry człowiek. Samą siebie też chciałam przekonać. Rozsądek i intuicja mówiły mi „nie”. Karty też mówiły „nie”. Ale ja chyba zrobiłam to ze strachu”, zdradziła Edyta Górniak w TVN.

Najmocniejsze, a zarazem najbardziej bolesne wspomnienie, Edyta Górniak zostawiła jednak na koniec. Według relacji artystki, Dariusz K. miał ją oszukać i wykorzystać finansowo. „Tydzień przed ślubem dowiedziałam się, że zostałam okradziona przez Dariusza. Nie mogłam w to uwierzyć. Dopiero jak zebrałam wszystkie dokumenty i miałam je w ręku na dzień przed ślubem, to zrozumiałam, że to się dzieje naprawdę. Zostałam wykorzystana finansowo. Straciłam prawa do swojej firmy. Zostałam odcięta od swojego konta”, wyliczała przed kamerą wokalistka. „Myślałam, że to może zaniedbanie. Taka właśnie jestem naiwna. Wierzę, że ludzie z zasady są dobrzy. Czasem się pomylą, mają gorszy dzień; czasem coś zepsują, ale ważne, żeby naprawiali. Mam serce dziecka, choć jestem już kobietą po przejściach”, powiedziała Edyta Górniak we wczorajszym odcinku My Way.

Piosenkarka i Dariusz K. rozwiedli się w lutym 2010 roku po prawie 5 latach małżeństwa. 

Edyta Górniak, My Way
Fot. TVN

Edyta Górniak, Viva! 9/2019
Fot. MATEUSZ STANKIEWICZ/SAMESAME

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

„Miałem szczęście do kobiet”… Jerzy Stuhr o mamie i babci w ostatnim wywiadzie dla VIVY.pl

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA SKRZYNECKA I MARCIN ŁOPUCKI o tym, jak przez 15 lat budowali związek, w który weszli z bagażem doświadczeń. JERZY STUHR: odszedł legendarny polski aktor. Jaki był na scenie i poza nią? PAT BOGUSŁAWSKI święci triumfy jako reżyser ruchu na pokazach mody światowych projektantów. HALINA FRĄCKOWIAK: charyzmatyczna piosenkarka niezwykle szczerze opowiada o 60 latach kariery.