Dariusz Gnatowski cierpiał na poważną chorobę. Tak opisywał swoje zmagania...
W walce z chorobą pomagały mu żona i córka
We wtorek dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Dariusz Gnatowski, krakowski aktor znany głównie z roli Arnolda Boczka, zmarł w wieku 59 lat. Aktor cierpiał na zapalenie płuc i niewydolność oddechową. Niewielu jednak wie, że artysta od dawna był bardzo ciężko chory. Miał cukrzycę typu 2. Z chorobą pomagały mu walczyć córka i żona. Tak Dariusz Gnatowski opisywał swoje zmagania z cukrzycą...
Walka Dariusza Gnatowskiego z chorobą - pomagały mu żona i córka
Informację o śmierci Dariusza Gnatowskiego potwierdził zastępca dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie, Marcin Mikos, w rozmowie z RMF FM. Aktor zmarł na cukrzycę i niewydolność płuc. Dariusz Gnatowski od lat walczył z chorobą. W 2011 roku przeszedł na dietę, na którą namówiły go żona i córka. W rozmowie z Na Żywo trzy lata temu mówił wprost, że musiał zrezygnować z jedzenia węglowodanów: „Węglowodany, czyli to, co łasuchy lubią najbardziej - ciasta i wszelkie słodkości. Jeśli chce się żyć, to zrezygnowanie ze słodyczy nie jest jakimś arcytrudnym przedsięwzięciem”, wyznał.
Nie było lelkko, ale w walce z chorobą Dariusz Gnatowski nie był sam. Dzielnie wspierały go żona i córka, na które zawsze mógł liczyć: „Dzięki nim, tak naprawdę, wyszedłem na prostą. (...) Myślę, że dzięki cierpliwości mojej żony jesteśmy małżeństwem już 24 lata. Przez ponad dwie dekady zdążyliśmy się już do siebie przyzwyczaić i dotrzeć. Mój znajomy kiedyś mówił: Najgorsze jest pierwsze 15 lat. Niby to żart, ale coś w tym jest”, stwierdził.
Aktor nie tylko walczył z cukrzycą, starał się także propagować zdrowy tryb życia. W ostatnich latach swojego życia Dariusz Gnatowski był był reżyserem i odtwórcą głównej roli w spektaklu "Słodki drań”, który porusza problem życia z cukrzycą. Został także współautorem książki Dieta bez wyrzeczeń. Założył również Fundacje "Wstańmy Razem. Aktywna Rehabilitacja".