Daniele Nardi i Tom Ballard Daniele Nardi i Tom Ballard nie żyją
Fot. Facebook/Daniele Nardi
POŻEGNANIE

Himalaiści Daniele Nardi i Tom Ballard nie żyją! Zginęli na Nanga Parbat…

Ponad rok temu ta sama góra zabrała Tomasza Mackiewicza

Rafał Kowalski 9 marca 2019 16:33
Daniele Nardi i Tom Ballard Daniele Nardi i Tom Ballard nie żyją
Fot. Facebook/Daniele Nardi

Od kilku dni śledziliśmy akcję ratunkową w pobliżu góry Nanga Parbat, której szczyt chcieli zdobyć 42-letni Włoch Daniele Nardi i 31-letni Brytyjczyk Tom Ballard. Niestety, kilka godzin temu pojawiła się oficjalna informacja o tym, że nie ma już nadziei... Ciała dwóch himalaistów znaleziono na niebezpiecznym odcinku ośmiotysięcznika.

Szczegóły śmierci Toma Ballarda i Daniele Nardiego

Pasjonaci gór chcieli powtórzyć sukces Alexa Txikona, Simone Moro i Aliego Sadpary, którzy w 2016 roku pierwsi w historii wspięli się na szczyt Nanga Parbat zimą. Dla Włocha była to już piąta próba dorównania kolegom, dla Brytyjczyka pierwsza. Niestety, według wielu specjalistów Daniele i Tom marzyli o dokonaniu niemożliwego. „Ta wspinaczka była samobójcza z powodu lawin i spadających brył lodu tak wielkich jak samochody. Decyzja o wspinaniu się niebezpieczym Żebrem Mummery’ego była jak gra w rosyjską ruletkę. Pakistański wspinacz, który był w zespole Nardiego i Ballarda zrezygnował, twierdząc, że nie chciał umrzeć", mówił mediom włoski wspinacz Simone Moro.

Choć jeszcze wczoraj w mediach pojawiły się informacje, że akcja ratunkowa mężczyzn, z którymi od 24 lutego nie było kontaktu, wciąż trwa, dziś podano pewne informacje o odnalezieniu na Żebrze Mummery’ego (jedna z części ośmiotysięcznika) ciał Toma Ballarda i Daniele Nardiego. „Przytłoczeni bólem informujemy, że poszukiwania Daniele i Toma zostały zakończone. Jakaś ich część na zawsze pozostanie na Nanga Parbat”, czytamy w komunikacie zamieszczonym przez bliskich zmarłego Włocha. Akcja poszukiwawcza trwała od 28 lutego.

Wiadomość Daniele Nardiego dla syna

Na profilu 42-latka rodzina zostawiła też kilka zdań pięknego wspomnienia o himalaiście. „Daniele pozostanie mężem, ojcem, synem, bratem i przyjacielem straconym przez marzenie, które zawsze akceptowaliśmy i szanowaliśmy. Będziemy pamiętać, jaki naprawdę jesteś: zakochany w życiu, żądny przygód, skrupulatny, odważny, lojalny, zwracający uwagę na szczegóły i zawsze gotowy pomóc w potrzebie”, napisali bliscy Nardiego. „Przede wszystkim jednak chcemy Cię zapamiętać poprzez Twoje własne słowa: „Chciałbym być zapamiętany jako człowiek, który próbował zrobić coś niesamowitego, niemożliwego, ale nie poddał się. A jeśli nie wrócę to chciałbym przekazać wiadomość mojemu synowi: nie przestawaj, nie poddawaj się, rób swoje”.

Daniele Nardi i Tom Ballard to kolejni po Tomaszu Mackiewiczu himalaiści, którzy chcieli wejść na niebezpieczny szczyt zimą. Niestety, góra znów pokazała swoje okrutne oblicze... Wyrazy współczucia dla ich rodzin i przyjaciół. 

Nanga Parbat
Fot. paop/easyfotostock/Eastnews

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…