Bartek Kasprzykowski został wyśmiany na środku ulicy. Aktor opisał zajście w sieci
Sytuacja miała związek z koronawirusem
W czasie epidemii koronawirusa Bartek Kasprzykowski zachowuje wszelkie środki ostrożności. Przy wyjściach poza dom aktor zakłada rękawiczki i maseczki jednorazowe, które znalazł w domowej apteczce. Taka postawa rozśmieszyła napotkanych przez partnera Tamary Arciuch ludzi. Gwiazdor bardzo emocjonalnie podszedł do zdarzenia i ze szczegółami opisał je na swoim Instagramie.
Bartek Kasprzykowski o koronawirusie. Czy nosić maseczki i rękawiczki?
Na profilu ukochanego Tamary Arciuch pojawił się wpis, z którego dowiadujemy się, że jego odpowiedzialne zachowanie wywołało u napotkanych budowlańców niespodziewaną reakcję. „Pozdrawiam panów z budowy, co pozorowali pracę, ale humor im dopisywał, bo śmiali się z mojej maski i rękawiczek. Dużo zdrowia im życzę i ich starym matkom. I żonom. I dzieciom. I rodzicom ich wesołych kolegów, co śmieją się z histerii lemingów. Widać z matmy była pała, bo nie znają wyników takiej ignorancji. Albo oglądają tylko te wiadomości, które im pasują”, napisał aktor sugerując, że noszenie maski i rękawiczek to nie powód do wyśmiewania innych. Ostrożności nigdy za wiele.
Bartek Kasprzykowski wyjaśnił, co jeszcze robi dla siebie i bliskich podczas epidemii. „Zostaję w domu dla moich teściów i rodziców, dzięki którym mogę jeździć po Polsce z przedstawieniem. Zostaję dla tych, którzy śmieją się na budowie. I dla nich, kiedy muszę, noszę te akcesoria. Odkopałem tę maseczkę w naszej apteczce, bo nie ma w aptekach. Jeżeli niepotrzebnie ją noszę, napiszcie, bo już się gubię w zaleceniach... chcę dobrze dla tego kraju. Jesteś patriotą? Zostań w domu”, zaapelował gwiazdor.
Odpowiadając na pytanie ulubieńca publiczności przypominamy, że noszenie maseczki po wyjściu z domu nie jest konieczne, ale w kilku przypadkach jest zalecane. Jednym z nich jest ten, w którym nie wiemy czy mamy koronawirusa, a być może kaszlemy. Zakrycie buzi to znak odpowiedzialności, że nie chcemy przenosić zarazków na innych. Maski są też potrzebne, gdy opiekujemy się osobą cierpiącą na COVID-19. W każdym przypadku należy pamiętać bezwzględnie, by między maseczką a twarzą nie było żadnych szpar, by czystymi dłońmi zdejmować ją jedynie od zewnątrz (moment, gdy jest już wilgotna jest najlepszy na tę czynność), by jednorazowe maski wyrzucać od razu do kosza. Z kolei noszenie rękawic jest zalecane przede wszystkim w sklepach, gdy dotykamy produktów, z którymi kontakt mogli mieć inni. Ważne, by zdejmować rękawiczki tak, by część, która dotykała naszych dłoni zwinąć do wewnątrz. Użyty raz produkt od razu wyrzucamy do śmieci.