Cyndi Lauper kończy karierę. Artystka pożegna się z fanami w Polsce
„Nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Mam jeszcze wiele marzeń do spełnienia” przekazała

Cyndi Lauper, znana z takich hitów jak „True Colors”, „Girls Just Wanna Have Fun” czy „Time after time”, właśnie zapowiedziała swoją ostatnią trasę koncertową. Jednym z przystanków będzie Polska: już 21 lutego artystka pojawi się na łódzkiej Atlas Arenie.
[Ostatnia publikacja na Viva Historie i VUŻ 08.02.2025 r.]
Cyndi Lauper kończy karierę. Artystka żegna się z fanami ostatnią trasą koncertową
Cyndi Lauper swoją karierę muzyczną rozpoczęła blisko pięć dekad temu w 1977 r. Po wydaniu jedenastu pełnych albumów, pięciu kompilacji i aż pięćdziesięciu trzech singli, 71-latka postanowiła zakończyć swoją przygodę ze sceną. Zanim jednak poświęci się w pełni swojej drugiej pasji — teatrowi — postanowiła pożegnać się osobiście z fanami ostatnią już trasą koncertową „Girls Just Wanna Have Fun Farewell Tour”, która już 21 lutego zawita w Łodzi.
Artystka w rozmowie z Onet Muzyka opowiedziała, że, chociaż kończy jeden rozdział swojego życia, nie zamierza udawać się na emeryturę — wciąż ma wiele pomysłów i marzeń: „Chciałabym, żeby ludzie zrozumieli, że w życiu każdego z nas jest naprawdę wiele rozdziałów. Jeżeli osiągnąłeś coś naprawdę spektakularnego, nie pozwól, żeby tylko ta jedna rzecz cię definiowała. Pozwól sobie na więcej, ponieważ życie potrafi czasami przynieść zdecydowanie więcej” mówiła, oraz dodała: „Nawet kiedy wydaje ci się, że to już koniec, to zrób sobie listę, co chciałbyś jeszcze osiągnąć i działaj. Bo ja nie wyruszę już pewnie nigdy w tak wielką trasę, ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Mam jeszcze wiele marzeń do spełnienia. Kiedyś sama tego nie rozumiałam, ale dzisiaj już rozumiem” czytamy.
Zobacz też: Ma 82 lata i podbija internet! Internauci są zachwyceni nowymi filmikami Agnieszki Fitkau-Perepeczko

Cyndi Lauper omal nie straciła głosu. Kilka lat później została legendą
Chociaż artystka w ostatnich latach wciąż chętnie pojawiała się na różnych imprezach i koncertach, jej kariera mogła wcale tak nie wyglądać. W połowie lat 70. ubiegłego wieku, na samym początku jej przygody z muzyką, w jej życiu zdarzyło się coś, co jest największym koszmarem wokalistów — Cyndi Lauper straciła głos. Wiele wskazywało na to, że więcej już nie zaśpiewa. Na szczęście z pomocą lekarzy, trenerów głosu oraz własnej determinacji udało się jej powrócić do formy, a co więcej — osiągnąć niezwykły sukces. To właśnie podczas warsztatów wokalnych odkryła, że dysponuje czterooktawowym wokalem!
W 1983 r. ukazał się krążek „She's So Unusual” z piosenką „Girls Just Wanna Have Fun”, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Album kupiło aż ponad 25 milionów osób! Artystka już nigdy nie pobiła tego rekordu. Co więcej, „A Night to Remember” z 1989 r. omal nie doprowadził do zakończenia jej kariery. Na szczęście tak jak wcześniej, zdeterminowana Cyndi nie dawała za wygraną. „Ta porażka naprawdę wiele mnie nauczyła. Na szczęście przy kolejnych projektach byłam już pewniejsza siebie” mówiła w rozmowie z Onet Muzyka, oraz dodała: „Od samego początku byłam uparta, stawiałam na siebie”.
Sprawdź również: Choroba przyszła nagle, usłyszała druzgocące wieści. Monika Olejnik wróciła do trudnych chwil
Zobacz także
Galeria
Pokazywanie elementów od 1 do 3 z 12