Reklama

Bez wątpienia ostatnie tygodnie są dla niego wyjątkowo trudne. Oskarżenia o gwałt mogą zakończyć karierę Ronaldo. Po tym, jak tygodnik Der Spiegel ujawnił dokumenty obciążające piłkarza, sponsorzy zaczęli się już wycofywać. Nikt nie chce być wiązany z seksualną aferą. Cristiano Ronaldo, który nie przyznaje się do zarzutów, twierdzi, że sam jest ofiarą. Teraz piłkarz próbuje ocieplić swój wizerunek!

Reklama

Cristiano Ronaldo ociepla swój wizerunek

Przypomnijmy, że Kathryn Mayorgi oskarżyła niedawno Cristiano Ronaldo o brutalny gwałt. Do zdarzenia miało dojść w Los Angeles, w połowie czerwca 2009 roku. Sprawa ucichła po podpisanej ugodzie. Kobieta w zamian za milczenie otrzymała 375 tysięcy dolarów. Teraz sprawa przedostała się do mediów. Piłkarz przez długi czas zarzekał się, że nie ma nic wspólnego z tą sprawą, a Kathryn chce jedynie zaszkodzić jego karierze. Potem dodał, że do zbliżenia doszło dobrowolnie...

„Nie, nie, nie, nie, nie. Co mówią dzisiaj? To nieprawdziwe informacje. Chcą się wypromować na moim nazwisku. Chcą być sławni dzięki mnie, ale ja to odbieram jako część mojej pracy. Jestem szczęśliwym mężczyzną i u mnie wszystko dobrze ”, mówił podczas transmisji na Instagramie.

Od Cristiano Ronaldo odcinają się już kolejni sponsorzy. Piłkarz traci milionowe kontrakty. Komentatorzy twierdzą, że trudno będzie mu udowodnić swoją niewinność. Wszystko przez mętne tłumaczenia i ciągłe zmiany zeznań. Ronaldo próbuje jednak ratować sytuację i za wszelką cenę chce ocieplić swój wizerunek.

Na jego Instagramie pojawiła się właśnie urocza rodzinna fotografia. Uśmiechnięty Ronaldo wraz z ukochaną pozują z trojką pociech. Zabrakło jedynie najstarszego synka. Czyżby piłkarz chciał tym pięknym obrazkiem udowodnić, że nie przejmuje się oskarżeniami? Tylko, czy naprawdę uważa, że to coś da?

Luca Bruno, AP/Associated Press/East News
Reklama

GUTAR, East News
Reklama
Reklama
Reklama