Do dziś uważa się ją za najlepszą z polskich aktorek. Grażyna Szapołowska po dekadzie wróciła na deski teatru, gdzie wraz z córką przedstawiły wyjątkowy spektakl. Przy okazji Katarzyna Jungowska zdradziła, jak wyglądały jej relacje z mamą w dzieciństwie oraz jak wyglądają one obecnie.

Reklama

Grażyna Szapołowska – córka. Kim jest Katarzyna Jungowska?

Katarzyna Jungowska to owoc miłości Grażyny Szapołowskiej i Andrzeja Jungowskiego. Urodziła się w 1978 roku i choć z mamą mają zupełnie różne charaktery, to tworzą zgrany duet. Córka aktorki poszła w jej ślady i także związała się z branżą artystyczną, stawiając na reżyserię. 2 lipca minęła 100. rocznica urodzin noblistki i wybitnej poetki, Wisławy Szymborskiej. Z tej okazji obie panie przygotowały muzyczno-poetycki spektakl „Wisławie - Grażyna”.

Czytaj też: Czasem zostawała w domu, bo dzieliła z mamą jedną parę butów. Dziś ma na koncie wielką karierę

Marek Broniarek / Forum

Grażyna Szapołowska, córka Katarzyna Jungowska, Warszawa, 1991 rok

Gillert/AKPA

Grażyna Szapołowska, Katarzyna Jungowska na planie programu Demakijaż, 2022

Zobacz także
Baranowski/AKPA

Grażyna Szapołowska, Katarzyna Jungowska, "Wisławie-Grażyna" - premiera spektaklu

Katarzyna Jungowska o relacji z mamą

Podczas medialnej próby córka Grażyny Szapołowskiej zdradziła, jak wyglądali jej relacje z mamą oraz jak wspomina swoje dzieciństwo. „Najbardziej jak się cofam, to pamiętam moją babcię, która już niestety nie jest z nami. Babcia była absolutnie chodzącą miłością, więc ja mam w sobie dużo ciepła. Mamę pamiętam jak mnie odwiedzała między swoimi planami zdjęciowymi i zawsze było wiadomo, że jak mama przyjedzie, to będzie Coca Cola, gumy, McDonaldy, bo to były te czasy, kiedy kupowało się jeszcze w Pewexach. Moja mama zawsze chciała mi wynagrodzić swoją nieobecność słodyczami i prezentami, i zawsze jak już była, to brała mnie na wakacje itd. Niestety, nie miała wtedy zbyt dużo czasu na mnie, za to teraz ma czas na moją córkę Karolinę i gdzieś tam ten nasz trójkąt tak się poskładał, jak byśmy były dwiema córkami mojej mamy- moja córka i ja”, opowiedziała reporterce Jastrząb Post Katarzyna Jungowska.

Wyjaśniła również, że zawsze relacje babci z wnukami są zupełnie inne niż mamy z dzieckiem. „Na pewno mają więcej cierpliwości, bo jak się jest młodym, to chce się wszystko szybko i z krzykiem załatwić, a jak już się jest po pewnym etapie szarpania się, znajdywania swojej drogi w życiu, to ma się tą cierpliwość, dlatego pozdrawiam wszystkie babcie. To zawsze tak jest, że z babcią jest lepsza relacja. Mama jest od trzymania bata, a babcia jest od rozpieszczania”, mówiła w tej samej rozmowie.

Katarzyna Jungowska zdradziła także, że przez częstą nieobecność rodziców stała się dużo bardziej samodzielna. „Ja miałam nieobecność taty i mamy, więc zawsze dawałam sobie sama radę. Była babcia, ciocia. A od 4 klasy zaczęłam mieszkać z mamą no i jakoś to poszło. Dzięki temu jestem bardziej samodzielna”, dodała.

Zobacz także: Są bardzo uczuciowe i cenią rodzinne więzi. Joannę Kulig łączy z siostrą wyjątkowa relacja

VIPHOTO/East News
Reklama

Katarzyna Jungowska, Grażyna Szapołowska, Karolina Matej, Pokaz Doroty Goldpoint na 90-leciu Juraty, 2021

Reklama
Reklama
Reklama