Reklama

Marianna Janczarska, córka Ewy Błaszczyk długo nie mogła pogodzić się z traumatycznymi wydarzeniami z dzieciństwa. Miała zaledwie sześć lat kiedy zmarł jej tata, Jacek Janczarski. Potem 11 maja 2000 roku jej siostra bliźniaczka zakrztusiła się, popijając wodą tabletkę i zapadła w śpiączkę. Marianna musiała szybko dojrzeć. Jak dziś wygląda jej codzienność?

Reklama

Poruszające wyznanie Marianny Janczarskiej. Jak dziś wygląda życie drugiej córki Ewy Błaszczyk?

Marianna Janczarska codziennie wraz z mamą, Ewą Błaszczyk toczą nieustanną walkę o wybudzenie Oli ze śpiączki. Wierzą, że do nich wróci. Trudne wydarzenia z przeszłości zmieniły jej życie, ale nie zamknęły na świat. Marianna nie ma już pretensji do losu i pomimo traum odnalazła sens.

„Ciężko i emocjonalnie odchorowałam to wszystko. Miałam duży żal do losu i nie mogłam zrozumieć, dlaczego te tragedie przydarzyły się nam. Spróbowałam ułożyć swoje życie na nowo, na terapii. (…) Dzięki założonej przez mamę fundacji Akogo? poznałam wiele osób cierpiących, chorych”, mówiła rok temu w rozmowie z Pani.

Marianna Janczarska, VIVA! styczeń 2013

Olga Majrowska

Marianna Janczarska działa w fundacji Akogo?, gdzie od roku pełni funkcję wiceprezesa. Angażuje się w działalność kliniki Budzik, a także próbuje swoich sił jako aktorka.

Córka Ewy Błaszczyk wychowywała się w teatrze. Mama zabierała ją tam, by nie zostawała sama w domu. Nic dziwnego, że ukończyła Warszawską Szkołę Filmową i występuje na deskach Teatru Polonia, gdzie wraz z Ewą Błaszczyk zagrała w spektaklu Wania, Sonia, Masza i Spike.

„Granie z mamą w jednym spektaklu jest ciekawym doświadczeniem, ale niełatwym. Przecież to aktorska wyga. (…) nie dawała mi zawodowych rad. I dobrze, bo trudniej przyjąć uwagi od najbliższej osoby”, tłumaczyła Marianna Janczarska rok temu w wywiadzie dla magazynu Pani.

Córka Ewy Błaszczyk kończy studia magisterskie z dziennikarstwa. Marianna Janczarska nie ukrywa, że odczuwa na sobie ogromną odpowiedzialność. Chciałaby podołać wszystkim zadaniom.

„Ciężko jest zaangażować się na każdym polu w 100 procentach. Czasami to po prostu jest koszmar, bo ja siedzę w domu i mam do napisania pracę magisterską, za chwilę dzwoni do mnie ktoś z fundacji, mam milion maili, na które muszę odpisać", mówiła w rozmowie z Dobrym Tygodniem córka aktorki.

Całe życie Marianny podporządkowane jest działalności fundacji i pomocy innym.

„Wiem, że kiedyś mojej mamy zabraknie i nie ma innej osoby, która by się tym bezinteresownie zajęła. Prawda jest taka, że to jest moje życie i nie mam jak z tego uciec. Nie żebym chciała uciekać. Po prostu chodzi o to, że moja siostra jest w takim stanie jakim jest i wiem, że przyjdzie pewnie moment, w którym albo to się polepszy, albo nie ”, cytuje słowa Marianny Janczarskiej Dobry Tydzień.

Marianna Janczarska i jej mama, Ewa Błaszczyk rzadko rozmawiają o przeszłości. Aktorka wpoiła córce przekonanie, że należy doceniać życie i zadbać o nie najlepiej, jak tylko potrafi.

„Ono więcej się nie powtórzy! Nie wolno dać się pokonać smutkom”, mówiła poruszająco w wywiadzie dla magazynu Pani.

Reklama

Ewa Błaszczyk i Marianna Janczarska, VIVA! styczeń 2013

Olga Majrowska
Reklama
Reklama
Reklama