Reklama

Okres pandemii to szczególny czas, w którym warto zwrócić uwagę na to, co jemy. Nieocenione mogą okazać się porady ekspertów, którzy doskonale wiedzą, co powinno, a co nie powinno trafiać do naszych koszyków. Niektóre produkty wzmocnią nasz organizm, inne z kolei dostarczą tylko niepotrzebnych cukrów, tłuszczów czy konserwantów. Jak robić zakupy? Katarzyna Bosacka podała idealną listę pożywienia, która wystarczy czteroosobowej rodzinie na około tydzień.

Reklama

Kasia Bosacka o zakupach i jedzeniu

W rozmowie z Faktem Katarzyna Bosacka poprosiła, by podczas wypraw do supermarketów trzymać się kilku zasad. „Apeluję, abyśmy nie jeździli do sklepu codziennie. I nie całą rodziną. Zróbmy listę najpotrzebniejszych produktów, żebyśmy się nie przechadzali bez sensu między półkami. Wejdźmy i wyjdźmy. Jeśli tylko jest opcja, korzystajmy z kas samoobsługowych, żebyśmy nie stali w wielkim skupisku ludzi”, powiedziała Faktowi prowadząca program DeFacto Bosacka.

Następnie podała listę produktów, których teraz szczególnie potrzebuje nasz organizm. Pojawiło się na niej około 8 kilogramów surowych warzyw w różnych kolorach – każda barwa dostarcza nam bowiem innych składników odżywczych i witamin. Do tego zaleca się jeść kiszonki – kwas mlekowy zawarty w ogórkach czy kiszonej kapuście zwiększa odporność. Podobną właściwość mają soki po kiszonkach. Jeśli zaś chodzi o owoce to wybierajmy te kwaśne – jabłka, kiwi, grejpfruty. Te będą najzdrowsze. Warto mieć jednak kilka bananów, gruszek czy winogron, kiedy dzieci będą miały ochotę na słodycze.

Czteroosobowa rodzina powinna wyposażyć się też w około 60 jaj – według Kasi Bosackiej to najzdrowszy produkt na świecie. Podobnie ważne są niesłodzone napoje mleczne – jogurty, kefiry itd. Zawarte w nich bakterie probiotyczne to mile widziani goście naszych organizmów. Szklanka dziennie to najrozsądniejsza porcja. Na koniec nie zapominajmy o kaszach, płatkach, pełnoziarnistym pieczywie i razowym makaronie – witamina B i żelazo to to, co znajdziemy w produktach z pełnego ziarna.

Czego nie kupować, gdy odpoczywamy w domu? Słodyczy, alkoholu, słonych niezdrowych przekąsek i puszek. Znacznie lepiej od tego ostatniego inwestować w mrożonki. Tak zapakowana żywność również ma długą datę do spożycia, a najczęściej nie zawiera żadnych niezdrowych dodatków, które niestety pojawiają się w jedzeniu w puszkach. „Jedzenie w puszkach zawiera sporo dodatków: cukru, soli, konserwantów czy sztucznych barwników, na przykład E133, czyli błękitu brylantowego, który czasem jest dodawany do groszku w puszkach. Poza tym puszki wyściełane są często plastikiem zawierającym bisfenol-A (BPA) – substancję niekorzystną dla naszego układu hormonalnego”, wyjaśniła Katarzyna Bosacka w Fakcie.

Reklama

Anna Powierza

Reklama
Reklama
Reklama