Reklama

Zaginięcie Iwony Wieczorek to jedna z najbardziej tajemniczych spraw w Polsce. W lipcu minęło dziesięć lat, odkąd dziewczyna zniknęła, ale wciąż jest poszukiwana. Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, prawdopodobnie ustalono miejsce, w którym może znajdować się jej ciało.

Reklama

Ciało Iwony Wieczorek w zabetonowanym kanale?

Iwonę Wieczorek po raz ostatni widziano 17 lipca 2010 roku, gdy nad ranem wracała z jednego z nadmorskich klubów. Kamera monitoringu zarejestrowała ją przy wejściu na plażę w gdańskim Jelitkowie. Szedł za nią tajemniczy mężczyzna, którego również nigdy nie udało się odnaleźć i ustalić, czy był zamieszany w sprawę zaginięcia dziewczyny.

Na przestrzeni tych wszystkich lat sprawdzono wiele tropów i przesłuchano wielu świadków – więcej o sprawie przeczytacie tutaj. Poszukiwania trwają, a najnowsze odkrycia wskazują, że tajemnicę być może uda się rozwiązać. Janusz Szostak, prezes fundacji Na Tropie i autor książki Co się stało z Iwoną Wieczorek?, od kilku dni nadzoruje działania na terenie działek w pobliżu domu zaginionej.

Jak informuje portal Gazeta.pl, powołując się na relację wolontariuszy fundacji Na Tropie, którzy zajmują się poszukiwaniem Iwony Wieczorek, „w jednym z garaży natrafiono na ślady krwi, pojemniki po środkach żrących oraz zabetonowany kanał samochodowy”.

To wynik poszukiwań na terenie działek pomiędzy ulicą Hallera a aleją Macieja Płażyńskiego w Gdańsku. Szostak informował wcześniej, że na terenie jednej z nich znaleziono kości, zakopane na głębokości 1,5 metra, które obecnie poddane są szczegółowym badaniom.

Janusz Szostak wyjaśnił w rozmowie z Polsat News, że już cztery lata temu słyszał o tym miejscu. „Teraz po raz pierwszy mogłem być w tym garażu. [...] Rzucił mi się w oczy zabetonowany kanał”. Jak dodał, georadar wskazał „dwa punkty niezgodne ze strukturą betonu, co może wskazywać na to, że w kanale coś się znajduje”.

„W pomieszczeniach tego garażu i w sąsiednich komórkach znaleźliśmy pojemniki po substancjach żrących, a także opakowania ze środkami chemicznymi. W garażu wciąż znajdują się też ślady krwi”, przekazał. „Prawdopodobieństwo, że to ślady Iwony Wieczorek istnieje, ale trzeba sprawdzić ten kanał, zrobić odwierty, pobrać próbki substancji, która się tam znajduje. Nie wiem, czy tam jest ciało”, podkreślił.

Janusz Szostak stwierdził, że jego zdaniem Iwona Wieczorek nie żyje. „Po 10 latach dałaby sygnał rodzinie, gdzieś by się pokazała. Jestem przekonany, że dowiemy się, kto zabił Iwonę Wieczorek. Nie ma zbrodni doskonałych, każda zbrodnia znajdzie swoje wyjaśnienie, są tylko niedoskonałe śledztwa”.

Reklama

Źródło: Polsat News, Gazeta.pl, Fakt

Materiały policyjne
Reklama
Reklama
Reklama