Reklama

Były walentynkowy wieczór tego roku, gdy do mediów dotarły niepokojące informacje o tym, że Cezary Kucharski trafił do jednego z hiszpańskich szpitali. Pierwsze kreślone scenariusze były bardzo niepokojące… „Dochodzą mnie wieści, że Cezary Kucharski znajduje się w bardzo ciężkim stanie. Zawsze był waleczny, więc mam nadzieję, że i tym razem nie odpuści”, pisał pełen emocji Krzysztof Stanowski. Sportowca i menedżera wprowadzono wtedy w stan śpiączki farmakologicznej. Teraz w końcu go z niej wybudzono. Jak się czuje?

Reklama

Cezary Kucharski o trafieniu do szpitala w lutym

Gdy w połowie lutego rozeszła się wiadomość o problemach zdrowotnych 50-letniego Cezarego Kucharskiego, mówiono o tym, że przeszedł on zapalenie płuc. Dziś wiemy, że w rzeczywistości było to konsekwencją wcześniej niecodziennej diagnozy. Już w styczniu lekarze wykryli bowiem u menedżera sportowców rzadką chorobę vasculitis, czyli układowe zapalenie naczyń krwionośnych.

Problemy oddechowe doprowadziły do wprowadzenia Cezarego Kucharskiego w stan śpiączki. Po 74 dniach w klinice, udało się wybudzić mężczyznę. Teraz udzielił pierwszego wywiadu. Jak zmieniło się jego życie? „Już sam fakt, że w czasie choroby schudłem aż 30 kilogramów, jest bardzo wymowny. Lekarze twierdzą, że mam szczęście, bo przeżyłem tylko dlatego, że mam bardzo silne serce sportowca. Ono wytrzymało”, czytamy w rozmowie ze Sportowymi Faktami.

Warszawa 03.10.2018, Cezary Kucharski przed chorobą

Jan BIELECKI/East News

Cezary Kucharski, 2010

PIOTR FOTEK/REPORTER

Cezary Kucharski o walce o życie

Dopiero niedawno sportowiec mógł wyjść na pierwszy od miesięcy spacer. „Chodzę bardzo powoli, uważam, żeby nie stracić równowagi. Wyglądam pewnie jak ludzie na ujęciach slow-motion. Ale ten spacer najważniejszy był dla mojej psychiki”, opowiedział.

Wrócił wspomnieniami też do najtrudniejszego czasu, kiedy zagrożone było jego życie. „Groziło mi nawet to, że nerki w ogóle nie wznowią swoich funkcji, że je po prostu stracę i będę musiał szukać ratunku w przeszczepie. Na szczęście nie spełnił się ten czarny scenariusz. Ostatnie badania pokazują, że nerki się regenerują. W jakimś sensie dostałem drugie życie i warto byłoby je dobrze wykorzystać”, przyznał Sportowym Faktom.

Teraz Cezary Kucharski uczęszcza na rehabilitację. Ta będzie długotrwała, ale mamy nadzieję skuteczna na tyle, by 50-latek wrócił szybko do swoich obowiązków i pasji. Trzymamy kciuki!

Cezary Kucharski, najnowsze fotografie

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama