Cameron Diaz po raz pierwszy opowiedziała o córce i późnym macierzyństwie!
Jak wygląda jej życie w dobie koronawirusa?
Choć od lat Cameron Diaz nie gra w hollywoodzkich produkcjach, jej role w takich filmach jak Maska, Aniołki Charliego czy Holiday przeszły do historii światowej kinematografii. Dzięki nim aktorka zdobyła międzynarodową popularność, a w konsekwencji miliony na bankowym koncie. Dodatkowo wyróżnia się urodą - mimo upływu czasu wcale się nie zmienia. Ciężko uwierzyć, że w tym roku będzie obchodzić już swoje 48. urodziny! W tak późnym wieku po raz pierwszy została matką. Teraz opowiedziała, jak sobie radzi.
Córka Cameron Diaz
Cameron Diaz przeżyła w swoim życiu wiele miłosnych perturbacji. Piękna blondynka z wieloma sukcesami na koncie nie miała szczęścia w doborze partnerów. Spotykała się m. in. z Mattem Dillonem, Jaredem Leto, Justinem Timberlakiem czy obecnym narzeczonym Jennifer Lopez, Alexem Rodriguezem. Dopiero w 2015 roku w wieku 43 lat wyszła za Benji Maddena po roku związku i u jego boku ułożyła sobie życie.
Wiele osób nie przypuszczało, że Cameron Diaz jeszcze kiedykolwiek zostanie mamą. Ku zaskoczeniu fanów, aktorka podzieliła się szczęśliwą wiadomością na swoim Instagramie w grudniu zeszłego roku. Wówczas na świat przyszła jej córka, Raddix Chloe Wildflower Madden. Oprócz oświadczenia opublikowanego wtedy w mediach, nie opowiadała o życiu prywatnym. Aż do teraz.
Aktorka w dobie koronawirusa przebywa w domu z rodziną. Postanowiła uczestniczyć w rozmowie life na Instagramie z Katherine Power z profilu Who What Wear. To pierwszy wywiad, w którym zdecydowała się uchylić rąbka tajemnicy. Powiedziała: „Właściwie żyłam jak w kwarantannie już od dłuższego czasu, ponieważ moja córka ma zaledwie trzy i pół miesiąca. Zmieniło się jedynie to, że do niedawna odwiedzali mnie znajomi, a teraz nie widuję praktycznie nikogo”. Dodała jednak, że wcale jej to nie przeszkadza: „Jestem bardzo wdzięczna i szczęśliwa. To najlepsza rzecz na świecie. Mam szczęście, że mogę to zrobić z Benji, mamy najlepszy czas. Jestem w szoku i nadal nie mogę w to uwierzyć”.
Wiadomo również, że może liczyć na swojego partnera, który wieczorami zajmuje się dzieckiem, by artystka miała czas dla siebie. Przy okazji zdradziła własny sposób na relaks. Okazuje się, że jest nim... wino. Opowiadała: „Muszę gotować w nocy. Wiem, że ludzie nie lubią gotować, ale wtedy piję wino, to moja regeneracja na cały dzień. Benji jest niesamowity, bo kiedy idę do kuchni, on ją usypia, a ja nalewam sobie kieliszek czerwonego wina, zaczynam gotować i włączam jakiś program, cokolwiek”.
Wy też lubicie relaksować się w stylu Cameron?
Cameron Diaz z mężem, Benjim Maddenem