Była modelka Playboya wyskoczyła z dzieckiem przez okno!
Kobieta pokłóciła się z byłym mężem...
O tej tragedii mówią wszystkie media na świecie! Była modelka Playboya, Stephanie Adams wynajęła pokój na 25. piętrze hotelu Gotham, na Manhattanie w Nowym Jorku. Kolejnego dnia po zameldowaniu się, 46-latka targnęła się na swoje życie. Adams wyskoczyła z okna, trzymając na rękach swojego 7-letniego syna. Matka z chłopcem ponieśli śmierć na miejscu. Ich ciała znaleziono na balkonie drugiego piętra hotelu.
Co skłoniło modelkę do popełnienia samobójstwa?
Według New York Daily News, kobieta od wielu miesięcy walczyła z byłym mężem o prawo do opieki nad chłopcem. Dzień przed tragedią odbyła się rozprawa, na której Stephanie próbowała uzyskać zgodę na wspólne wakacje z dzieckiem w Hiszpanii. Modelce zależało na tym kraju, ponieważ tam mieszka jej obceny partner. Niestety były mąż nie zgodził się na wyjazd Vincenta z USA. Podczas rozprawy Stephanie również musiała zwrócić paszport syna.
„Chcę tylko zabrać na kilka dni mojego syna jak najdalej od tego koszmaru, ale mi nie pozwalają”, mówiła New York Post dwa dni przed wydarzeniem.
„To straszne. Kochała to dziecko. Ten chłopak był całym jej życiem. Nie pozwoliła mu nawet iść do szkoły, tylko sama uczyła go w domu”, wyznał przyjaciel Adams.