Była dziewczyna Antka Królikowskiego w wymowny sposób odniosła się do jego nowego związku

Rok i sześć miesięcy – tyle Antoni Królikowski był w związku z Kasią Dąbrowską. I choć para rzadko pokazywała się publicznie, wiele osób kibicowało tej miłości widząc same plusy w tym, że wybranka aktora nie jest osobą znaną i wydaje się go uzupełniać. Niestety, uczucie nie przetrwało i każde z zakochanych poszło w swoją stronę. Gwiazdor szybko wpadł w ramiona kolejnej kobiety i właśnie ten fakt miało skomentować najnowsze zdjęcie jego eks.

Kasia Dąbrowska skomentowała związek Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy?

Joanna Opozda – nowa miłość Antoniego Królikowskiego – także zawodowo zajmuje się aktorstwem. Publiczność może kojarzyć ją z ról w serialu Pierwsza miłość czy z filmu Diablo. Wyścig o wszystko. Wczoraj portal Pudelek podał informację o tym, że gwiazda miała niedawno do syna Pawła Królikowskiego nietypową prośbę. Dotyczyła ona byłych partnerek aktora. „Joasia ma obsesję na punkcie Julki. Kazała usunąć Antkowi stare zdjęcia z Wieniawą z Instagrama i romantyczny film do piosenki "Nie muszę", który zrobił dla niej, kiedy się rozstawali”, twierdzi źródło Pudelka. „To samo stało się z Kasią Dąbrowską, z którą zdjęcia też już zniknęły z profilu Antka. To wszystko po prostu sprawka Joanny”, dodała ta sama osoba. Aktor ani aktorka nie skomentowali tych rewelacji, ale z sieci faktycznie zniknęły wszystkie zdjęcia i filmy związane z byłymi miłościami Antka Królikowskiego.

Czy ostatnie doniesienia jakoś zasmuciły byłą dziewczynę aktora, Kasię Dąbrowską? Najnowsze zdjęcia sugerują, że absolutnie nie. Zaraz po tym jak Antoni i Joanna podzielili się w fanami zdjęciami z wakacji, to samo zrobiła blond włosa piękność, która w doskonałym nastroju zapolowała na warszawskim lotnisku zapowiadając, że wybiera się w podróż do Włoch. Dla wielu obserwatorów medialnych związków, opisana fotografia to odpowiedź Kasi Dąbrowskiej na egzotyczne zdjęcia swojego byłego chłopaka.

Mamy nadzieję, że zarówno Antek , jak i Kasia są dziś szczęśliwi, i tak jak zapewniali w mediach wciąż potrafią ze sobą rozmawiać jak dawniej.