Reklama

Chociaż od chwili opublikowania słynnego wywiadu księżnej Diany dla BBC minęło już dwadzieścia pięć lat, ta rozmowa wciąż budzi kontrowersje. Przypomnijmy, że właśnie wtedy królowa ludzkich serc wydała sensacyjne oświadczenie, w którym przyznała, że w jej małżeństwie zawsze były „trzy osoby” – odniosła się tym samym do plotek, że książę Karol zdradza ją z Camillą Parker-Bowles. Przez lata zastanawiano się, kto sprowokował Dianę do tak szczerego wyznania, i wygląda na to, że był to dziennikarz, przeprowadzający wywiad. Charles Spencer, brat zmarłej księżnej, oskarżył Martina Bashira o manipulację faktami. Dziś po 25 latach milczenia głos zabrał Hasnat Khan, kochanek księżnej Diany.

Reklama

Brat księżnej Diany oskarża dziennikarza BBC o manipulację podczas wywiadu

Jak informuje Daily Mail, który pozostaje w stałym kontakcie z Charlesem Spencerem, Bashir użył podstępu, dzięki któremu księżna Diana powiedziała o wiele więcej niż planowała. Dziennikarz miał zdobyć jej zaufanie, a potem pokazał jej sfałszowane wyciągi bankowe, które mylnie wskazywały na to, że służby bezpieczeństwa płacą osobom z otoczenia Lady Di i jej męża za informacje o ich życiu prywatnym.

„Gdybym nie zobaczył tych przelewów, nie przedstawiłbym Bashira mojej siostrze”, stwierdził Charles Spencer. „Pozostałby tylko jednym z tysięcy dziennikarzy z niewielką szansą na rozmowę z Dianą”, dodał. Jak wyznał w liście do Daily Mail, nie był pewny, czy Bashir mówi prawdę, dlatego skontaktował się z BBC. Przedstawiciele stacji zapewnili, że jest „ich najlepszym dziennikarzem” i można mu zaufać.

Po słynnym wywiadzie Spencer nie spotkał się już z Bashirem, ale jak przyznał, dziennikarz sam szukał z nim kontaktu. W swoim liście zasugerował na przykład, że jedną z osób, które szpiegowały Dianę, miał być 13-letni wówczas książę William. Według Bashira, nosił zegarek, który miał nagrywać jego rozmowy z matką. Pomimo, że stacja BBC przeprosiła za sfałszowanie dowodów, w oświadczeniu podkreślono, że księżna Diana nigdy ich nie widziała, dlatego „nie wpłynęły one na jej decyzję o wzięciu udziału w wywiadzie”. Stacja dodała, że ​​zbada „nowe informacje”, ale jest to „w tej chwili utrudnione”, ponieważ Martin Bashir jest „poważnie chory” i nie może odnieść się do oskarżeń Charlesa Spencera.

Dziś sprawę słynnego wywiadu księżnej Diany dla BBC skomentował Hasnat Khan, kochanek księżnej: „Jedną z jej najbardziej atrakcyjnych cech były jej słabości. To właśnie one przyciągały do niej opinię publiczną. Później zdałem sobie sprawę, że Martin wykorzystał to”, wyznał, twierdząc, że Diana dała się zmanipulować.

„Był bardzo przekonujący w stosunku do Diany. Chodziło tylko o to, że pracował w BBC, był szanowany, a nawet miał opinię bardzo pobożnego. Ale napełnił jej głowę prawdziwymi śmieciami”, powiedział Hasnat Khan w wywiadzie dla Daily Mail.

Podobno to właśnie po rozmowie z Bashirem Diana zaczęła wierzyć, że książę Karol miał romans z nianią jej synów, Tiggy Legge-Bourke: „Niemal od samego początku zaczął zadawać mi najbardziej bezpośrednie, osobiste pytania dotyczące Diany i naszego związku. Dlaczego się nie pobraliśmy? Kiedy się pobierzemy? Tego rodzaju rzeczy. W Bashirze było coś, co mi się nie podobało. Mówiłem jej, żeby na niego uważała. Oczywiście wiedziałem, że była część Diany, która chciała udzielić wywiadu, ale moje pytanie brzmi, czy gdyby nie było tam Martina Bashira, który ją przekonał, czy kiedykolwiek by to zrobiła?”, zastanawia się.

Mimo ostrzeżeń Diana udzieliła wywiadu. BBC po interwencji Charlesa Spencera wszczęło śledztwo. Chwilę później książę William przekazał następujące oświadczenie: „Niezależne dochodzenie jest krokiem we właściwym kierunku. Powinno pomóc w ustaleniu prawdy stojącej za działaniami, które doprowadziły do wywiadu w Panoramie i późniejszych decyzjach podjętych przez osoby w BBC w tym czasie”, czytamy w magazynie People. Jak na razie nie są znane szczegóły śledztwa. O postępach będziemy Was informować na bieżąco.

Księżna Diana, wywiad dla BBC w 1995 roku

EAST NEWS
Reklama

Charles Spencer

ASSOCIATED PRESS/East News
Reklama
Reklama
Reklama