Brat Kamila Durczoka w ostrych słowach krytykuje byłą partnerkę dziennikarza

Dominik Durczok w najnowszym wywiadzie wypowiedział się na temat byłej partnerki brata, Julii Oleś. To z nią związał się Kamil Durczok po głośnym rozstaniu z Marianną Dufek. Brat dziennikarza mocno skrytykował książkę blogerki, nazywając ją „tanią sensacją”. Ponadto zarzucił kobiecie, że ta chciała wypromować się na związku z nieżyjącym prezenterem.

Brat Kamila Durczoka ostro o książce Julii Oleś

Temat Kamila Durczoka powrócił w ostatnim czasie do mediów jak burza za sprawą wywiadu z byłą żoną dziennikarza, Marianną Dufek. Po pięciu latach milczenia ujawniła szczegóły życia z mężczyzną, który zmagał się z chorobą alkoholową. Parę dni temu jego brat powiedział w wywiadzie, że Kamil Durczok tak naprawdę wielokrotnie podejmował próbę walki z uzależnieniem. Informacja o tyle zaskoczyła internautów, że była ona całkowicie wbrew słowom Marianny Dufek, która otwarcie twierdziła, że były mąż nie podejmował leczenia ze względu na zapędy autodestrukcyjne.

Teraz Dominik Durczok wypowiedział się ponownie, tym razem na temat poczynań Julii Oleś. Po śmierci dziennikarza blogerka przejęła fanpage jego serwisu i zamieszcza na nim posty związane z jej blogiem i nową książką. Brat prezentera ostro skrytykował jego byłą partnerkę i nie szczędził jej kompromitujących słów.

„Wydawało mi się, że pisaniem książek zajmuje się pisarz. A tu się okazuje, że coraz częściej książki są pisane przez osoby, które niewiele mają do powiedzenia. Robią to w celach poprawy własnego ego lub czerpią z tego jakieś profity. Żeby coś pisać, to trzeba coś sobą reprezentować i mieć co opisać. Pisanie o tym, że ktoś jest alkoholikiem i że w taki czy inny sposób się zachowywał, jest żenujące. Związek z tą młodą osobą nie był sformalizowany. Odnoszę wrażenie, że ta jej książka to taka tania sensacja" - powiedział mężczyzna w rozmowie z „Faktem”.

Czytaj także: Brat Kamila Durczoka zabrał głos w sprawie śmierci dziennikarza. Zaprzeczył słowom jego byłej żony

Julia Oleś odpowiada bratu Kamila Durczoka

Po rozstaniu z Marianną Dufek prezenter związał się na moment z Julią Oleś. Po jego śmierci kobieta napisała książkę „Każdego szkoda”, w której opisała związek młodej dziewczyny ze starszym mężczyzną. Mimo zapewnień, jakoby główny bohater był wymyśloną postacią, wiele osób zauważyło liczne powiązania z osobą dziennikarza. Krytyka z ust Dominika Durczoka nie zrobiła na niej dużego wrażenia. Spokojnie odpowiedziała na zarzuty i w rozmowie z „Faktem” wyznała, że po części nawet rozumie złość brata zmarłego.

„Rozumiem go, bo wiem, z czego te słowa się wzięły. Każdy ma swoje rany i, jak pokazują ostatnie dni, swoją historię do opowiedzenia. Wysyłam wyłącznie dobre myśli wszystkim, którzy dochodzą do siebie po traumach, których doznali. Ten proces potrwa długie lata” - oznajmiła.

Blogerka ma w planach wydanie drugiej książki. Premiera jednak przesunęła się w czasie ze względu na szereg zmian, jakie musiały zostać naniesione.

Sprawdź również: Magda Umer i Andrzej Nardelli: wróżono im rychły ślub. Ale on zginął tragicznie w 1972 roku