Reklama

Kariera Joanny Kulig rozwija się w ekspresowym tempie. Aktorka z dnia na dzień, głównie za sprawą genialnej roli w filmie Zimna wojna, podbiła serca widzów, ale i krytyków filmowych na całym świecie. Mimo to ona wciąż pozostaje sobą, sława nie uderzyła jej do głowy. Najlepiej nadal czuje się w swoim rodzinnym mieście, małej Muszynce nieopodal Krynicy-Zdroju. O tym, jak radzi sobie z presją otoczenia opowiedział Faktowi brat aktorki, Piotr.

Reklama

Kariera Joanny Kulig: czy sława uderzyła jej do głowy?

Joanna Kulig pochodzi z dużej rodziny. Ma aż czwórkę rodzeństwa i każde z nich związane jest ze światem show-biznesu. Jedna z sióstr, Justyna jest aktorką i mieliśmy okazję podziwiać ją choćby w filmie Supermarket, a brat Joasi Kulig, Piotr jest muzykiem. Nie wyruszył jednak za śladem sióstr w wielki świat, tylko wraz z żoną i dziećmi mieszka w rodzinnych stronach. W rozmowie z Faktem opowiedział o tym, czy sława zmieniła jego siostrę.

Okazuje się, że aktorka mimo zawrotnej kariery wciąż pozostaje sobą i nie zapomina o rodzeństwie. Niestety w wyniku nadmiaru obowiązków, rzadko udaje się jej odwiedzać rodzinne strony. „Joasia czuje się tutaj swobodnie, ale udaje jej się do nas wpadać bardzo rzadko, najwyżej raz do roku. Na święta cała rodzina raczej się nie spotyka. Wiemy, że Joasia jest bardzo zajęta, i dlatego nikt nie ma jej tego za złe”, mówi Piotr Kulig, brat aktorki, w rozmowie z Faktem.

Wobec siostry ma ogromny dług wdzięczności, o czym niedawno pisaliśmy. Piotr wiele w życiu przeszedł. Ciężko chorował, był w śpiączce, a także przeżył śmierć kliniczną. „Jest nas piątka rodzeństwa, bardzo się wszyscy lubimy, ale to z Joanną jestem najbardziej zżyty. Wspierała mnie nie tylko dobrym słowem, ale też szukała dla mnie najlepszych specjalistów. Bardzo pomagała finansowo – to dla nas bardzo ważne, bo z żoną mamy na utrzymaniu trójkę dzieci. Zawsze mogę na nią liczyć. To najukochańsza siostra na świecie”, powiedział w rozmowie z Dobrym Tygodniem.

Piotr sam również udziela siostrze wsparcia, ale jest też jej prywatnym krytykiem. „Kariera nie uderzyła Joasi do głowy. Żartuje, że przyjeżdża do mnie, by posłuchać krytyki. Zawsze mówię jej wprost, czy mi się podobał film, czy nie, albo co sądzę o jej roli. Wie, że jestem szczery i mam odwagę powiedzieć jej prawdę, a nie tylko chwalić jak inni”, opowiada Piotr Kulig.

Mimo rozkwitu sławy Joanny Kulig, rodzeństwo pozostaje sobie bardzo bliskie. Brat gwiazdy cieszy się, że ukochana siostra niebawem powita na świecie swoje pierwsze dziecko. „Długo się z mężem starali o dziecko, więc teraz nie posiadają się ze szczęścia. Jestem pewien, że praca zejdzie teraz na drugi plan”, wyznał Dobremu Tygodniowi.

Reklama

Zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym Joanny Kulig układa się świetnie. To zdecydowanie jest jej czas. My mocno trzymamy kciuki za dalszy rozwój jej kariery!

Reserved
Zuza Krajewska
Reklama
Reklama
Reklama