Reklama

Ona – spikerka, dziennikarka i prezenterka. On to jeden z najsłynniejszych polskich żeglarzy i dziennikarzy. Poznali się w latach 70. i od razu połączyło ich wielkie uczucie, choć nie planowali miłości, a okoliczności były im przeciwne. Historia romansu Bogumiły Wander i jej męża Krzysztofa Baranowskiego jest jak z filmu i naprawdę miała zostać przeniesiona na ekran. Pojawiły się jednak przeszkody…

Reklama

Film o Bogumile Wander i Krzysztofie Baranowskim nie powstanie?

„Film się kręci... Młody reżyser Kryspin Pluta pływał ze mną kiedyś w Szkole pod żaglami jako nauczyciel filmoznawstwa. Poprosiłem go, żeby nakręcił film o żeglowaniu z młodzieżą, on się zgodził, ale powiedział, że ma też pomysł na film biograficzny o mnie. Nie byłem do tego przekonany. On się uparł i złożył projekt w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej i nieoczekiwanie dostał dotację. A skoro dali mu pieniądze, to zaczął kręcić”, zdradził Krzysztof Baranowski jakiś czas temu Super Expressowi.

Okazało się jednak, że sama dotacja nie wystarczy i na dokończenie filmu brak pieniędzy. Potrzebni są inwestorzy gotowi wesprzeć inicjatywę. Magazyn Rewia dotarł do informacji, że w ich znalezieniu pomaga syn Bogumiły Wander, Marek: „Zaczął szukać inwestorów. Uważa, że taka pamiątka należy się jego mamie, która jest przecież wielką legendą telewizji. Bogusia jest dumna z syna i jego osiągnięć. A najbardziej cieszy ją to, że znów może na niego liczyć”, powiedział informator.

Marek Żołędziowski jest dla mamy prawdziwym wparciem. Szczególnie teraz, kiedy ona i Krzysztof Baranowski mają poważne problemy finansowe. Para musiała niedawno sprzedać dom w podwarszawskim Konstancinie.

Reklama

Pozostaje nam zatem czekać na zakończenie filmu. Nie wiadomo kiedy to nastąpi, ale mówi się, że Bogumiłę Wander ma szanse zagrać Joanna Moro.

Olga Majrowska
Olga Majrowska
Reklama
Reklama
Reklama