Reklama

To rozdanie Złotych Globów przejdzie do historii! Po raz pierwszy od wielu lat, Jennifer Aniston i Brad Pitt pojawili się na gali jako single. Oboje wyglądali zniewalająco, samotnie pozując do kamer na czerwonym dywanie. Ku zaskoczeniu fanów, w trakcie jednego wywiadu, artysta niespodziewanie wyjawił, co ich teraz łączy!

Reklama

Brad Pitt o Jennifer Aniston

W tym roku zarówno Brad Pitt, jak i Jennifer Aniston byli nominowani do prestiżowej statuetki. Aktor za swoją rolę w filmie Tarantino Pewnego razu... w Hollywood, a gwiazda sitcomu Friends jako najlepsza aktorka serialowa za produkcję The Morning Show.

Przed galą gwiazdy pozowały do zdjęć fotoreporterom w olśniewających stylizacjach, a także udzielali ekskluzywnych wywiadów. Brad Pitt pokusił się o rozmowę z E! Entertainment. Wówczas dziennikarz stacji bezpośrednio zapytał aktora, co ich obecnie łączy.

Przystojny gwiazdor odpowiedział w dosyć wyważony sposób i zdradził: „Wpadłem po drodze na Jen, jest moją dobrą przyjaciółką. To już drugie ważne zjednoczenie w tym roku. Najpierw mówią, że się przyjaźnimy, a później, że łączy nas coś więcej”.

Istotnym momentem gali był również ten, kiedy Brad odbierał statuetkę za swoją rolę. Gdy pół żartem, pół serio powiedział: „Chciałem zabrać ze sobą swoją mamę, ale nie mogłem, bo każda kobieta, obok której stoję, jest brana za moją dziewczynę. To dość niepokojące”, kamera uchwyciła minę Jennifer. Zareagowała ona uśmiechem połączonym z dozą współczucia.

Biorąc pod uwagę ich przyjaźń, myślicie, że jest jeszcze szansa na ich zejście?

Reklama

Brad Pitt is a legend but would you look at the face on Jennifer Aniston? How every ex should look at her former man. #bekind pic.twitter.com/k0dmnpFkvS
— Jim Fannon

Reklama
Reklama
Reklama