Borys Szyc, VIVA! listopad 2017
Fot. Zuza Krajewska
Z ŻYCIA GWIAZD

Miesiąc temu został ojcem. Borys Szyc pokazał, jak wygląda jego urlop tacierzyński!

Zamieścił w sieci urocze zdjęcia!

Gabriela Czernecka 23 kwietnia 2020 08:45
Borys Szyc, VIVA! listopad 2017
Fot. Zuza Krajewska

Miesiąc temu Borys Szyc i Justyna Nagłowska zostali rodzicami. Parze narodził się syn, który otrzymał imię Henryk. Na Instagramach Justyny Nagłowskiej i Borysa Szyca w tym samym czasie pojawiły się posty informujące o ogromnej rewolucji w ich życiu. „Tego dnia nasz świat zmienił się bezpowrotnie. W tym dziwnym i trudnym czasie pojawił się owoc naszej miłości, przepełniając nas nadzieją, że świat jeszcze będzie bezpieczny, przyjazny i będziemy mogli wyruszyć razem, żeby go Heniowi pokazać. Ta istotka to mały cud, który przepełnia nas miłością, wdzięcznością i wzruszeniem, że wybrał nas na swoich rodziców”, napisała w sieci Justyna Nagłowska. Teraz oboje podzielili się zdjęciami tego, jak spędzają czas ze swoim synkiem. Te fotografie to hit sieci! 

Instagram: Borys Szyc z synem na zdjęciu

Dla Borysa Szyca i jego żony Justyny czas pandemii koronawirusa, jest znacznie przyjemniejszy niż dla większości Polaków. A to za sprawą tego, że miesiąc temu ich rodzina się powiększyła. Justyna Nagłowska urodziła chłopca. Przypomnijmy, że Borys Szyc jest tatą nastoletniej Sonii, a jego żona Justyna ma dwie córki z poprzedniego związku. Henryk jest więc pierwszym wspólnym, ale w ogólnych rozrachunku czwartym dzieckiem pary.

„U nas wszystko zweryfikował Henio. Pojawił się na świecie w tym dziwnym i trudnym czasie, żeby nieść nadzieję na lepsze jutro (kiedykolwiek to jutro nie nastąpi...). Jest taki malutki, taki bezbronny, a daje nam teraz tyle siły i wiary”, napisała na swoim Instagramie Justyna Nagłowska, trafnie ujmując to, co prawdopodobnie odczuwają dziś wszyscy rodzice. Z kolei Borys Szyc podreślił wyjątkowy czas, w którym został tatą. To szczególna data. „Pojawił się u nas w pierwszy dzień wiosny. W najdziwniejszą wiosnę, jaką pamiętam. Ma na imię Henryk. Jak jego pradziadek. Jest zdrowy, malutki i tak piękny, że powstrzymuje się by go nie zjeść. Bo schrupałbym mu stópki i rączki... A pachnie jak najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa”, napisał na Instagramie aktor.

 Teraz Borys Szyc zamieścił kolejne zdjęcie z synkiem: „To już miesiąc tacierzyńskiego”, podpisał fotografie, na których widzimy, jak Henryk leży koło niego na łóżku. Nie ma jednak wątpliwości, że ten czas wygląda dla jego żony... nieco inaczej! Justyna Nagłowska pokazała to na zdjęciach. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Borys Szyc Official (@borys.szyc)

Tak opisuje pierwsze tygodnie życia synka: „Urlop macierzyński kontra urlop tacierzyński. Znajdź różnicę! A tak na serio to najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby stworzyć zgrany team i sobie pomagać. Bo kiedy dzidziuś śpi na tacie to mama może ogarnąć więcej i odwrotnie, kiedy dzidziuś śpi na mamie,to tata może np. zrobić obiad 💙💪🏻 A do tego kiedy oboje macie poczucie humoru, to jesteście uratowani 🙏🏻💪🏻💙Dla nas kwarantanna ma inny wymiar. Dni płyną jak szalone, a gdybyśmy mieli zobrazować naszą dobę, to miałaby ona chyba kształt koła 😂Jest pięknie❤️Henio wczoraj skończył miesiąc ❤️ #mama #tata #synek #rodzicielstwo #macierzyński #tacierzyński #team #rodzice”, podpisała fotografie. Pod postem Justyny Nagłowskiej posypała się masa komentarzy kobiet, w których wyrażają swoje zrozumienie.  

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez 🙈🙊🙉🇵🇱 (@jus_naglowska)

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

„Miałem szczęście do kobiet”… Jerzy Stuhr o mamie i babci w ostatnim wywiadzie dla VIVY.pl

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA SKRZYNECKA I MARCIN ŁOPUCKI o tym, jak przez 15 lat budowali związek, w który weszli z bagażem doświadczeń. JERZY STUHR: odszedł legendarny polski aktor. Jaki był na scenie i poza nią? PAT BOGUSŁAWSKI święci triumfy jako reżyser ruchu na pokazach mody światowych projektantów. HALINA FRĄCKOWIAK: charyzmatyczna piosenkarka niezwykle szczerze opowiada o 60 latach kariery.