Jan Kobuszewski
Fot. RAFAL LATOSZEK/FOTONOVA/East News
WSPOMNIENIE

Bliscy opłakują zmarłego Jana Kobuszewskiego: „Zostawimy dla niego puste miejsce przy stole”

Padły poruszające słowa...

Gabriela Czernecka 30 września 2019 15:19
Jan Kobuszewski
Fot. RAFAL LATOSZEK/FOTONOVA/East News

Śmierć Jana Kobuszewskiego wstrząsnęła światem kultury. Wybity aktor filmowy i teatralny, zmarł w wieku 85 lat. Artystę pożegnała Zofia Zborowska, dla której, jak sama przyznaje, Jan Kobuszewski był wujem. Kilka słów w rozmowie z Faktem wymieniła teraz Maria Winiarska, która mówi wprost, że Kobuszewski był dla nich kimś bardzo ważnym: „To była ostatnia osoba spośród nestorów przy stole wigilijnym. Jego krzesło na spotkaniach rodzinnych będzie puste, a jego widok na pewno złamie mi serce”, wyjawia.

Jan Kobuszewski nie żyje. Miał 85 lat  

Jan Kobuszewski zawsze podkreślał, że bez względu na to, ile razy pojawiał się w telewizji, radiu i na estradzie, jego drugim domem jest teatr. Występował m.in. w Teatrze Młodej Warszawy, Teatrze Narodowym oraz w Teatrze Kwadrat. Aktor związany był z kabaretami „Dudek”, „ZAKR” i „Kabaretem Olgi Lipińskiej”. „Nigdy nie było mnie łatwo rozbawić. Zawsze najbardziej cieszyły mnie niespodziewane, zaskakujące sytuacje”, mówił w rozmowie z Małgorzatą Piwowar dla Rzeczpospolitej

Choć teatr był jego drugim domem, często pojawiał się w telewizji. Grał zarówno w filmach, jak i serialach. Wystąpił w RysiuCzterdziestolatkuKlanieczy Alternatywach 4. Łącznie wystąpił w około dwóch tysiącach programów telewizyjnych. „Lubię ułudę. Wierzę w to, co widzę, i oglądając tragiczne momenty na ekranie, muszę przywoływać się do rzeczywistości. A na komediach romantycznych chętnie się wzruszam – do łez. Jestem więc dobrym widzem – to jedyna dobra rzecz, jaką z pewnością mogę o sobie powiedzieć”, mówił o sobie.

Niestety w środę do mediów podano smutną informację o śmierci Jana Kobuszewskiego. Doniesienia potwierdziła rodzina. W sieci szybko zaczęły pojawiać się wspomnienia o aktorze. Jedną z pierwszych osób, która zdecydowała się podzielić swoją więzią z aktorem była Zofia Zborowska. Aktorka wrzuciła na Instagrama zdjęcie ze swojego prywatnego albumu.  „Wychowałam się w Warszawie. Pamiętam, że w moim domu zawsze było dużo ludzi. Oczywiście panowała artystyczna atmosfera. Przecież niemal wszyscy w mojej rodzinie są aktorami […] To naturalne, że z takimi osobami musiało być wesoło”, mówiła jakiś czas temu. Zdjęcie Zosi Zborowskiej z Janem Kobuszewskim w pełni to odzwierciedla.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez I❤️mypolishlife (@zborowskazofia)

„Wujek Kobusz, jak nikt inny na swiecie przypominal mi moja najukochansza Babcie Haneczke... byli podobni nie tylko fizycznie ale mowili podobnie, zachowywali sie podobnie... strasznie mi przykro... strasznie... 💔do zobaczenia po drugiej stronie lustra...”, skomentowała siostra Zosi Zborowskiej. Teraz głos zabrała także mama Zosi.

Jan Kobuszewski od zawsze był bardzo bliski rodzinie Zborowskich. W ich domu nigdy nie było nudy! Gdy spotykali się, zasiadali razem przy stole: Wiktor Zborowski, Maria Winiarska i Jan Kobuszewski, siostra mamy Basia Winiarska z mężem Pawłem Wawrzeckim. Kiedy spędzali wspólne wieczory, Zofia zawsze podkreślała, że nie brakowało wspólnych żartów przy stole i rodzinnej atmosfery.

Nic dziwnego, że śmierć Jana Kobuszewskiego pozostawi pustkę nie tylko w ich sercu, ale w ich domu... „Jan umarł w domu, nie w szpitalu, więc miał bliskich obok siebie. To dla mnie strasznie smutne chwile. Wszyscy wiemy, że był wspaniałym człowiekiem i aktorem. Takich aktorów teraz już nie ma i nie będzie – z pełnym pasji podejściem do zawodu, o wielkiej kulturze osobistej. Mimo że nie mówił dużo, to kiedy się odezwał, zawsze było to w punkt”, powiedziała Faktowi.

Jan Kobuszewski
Fot. Wojciech OLSZANKA/East News

Pogrążony w żalu jest także chrześniak Jana Kobuszewskiego, lekarz patomorfolog Jan Faryna: „Będzie mi go bardzo brakować. To był wielki i nieprzeciętny człowiek, genialny artysta. Przez całe życie miałem z nim bardzo bliski kontakt. Mój ojciec odszedł szybko, wujek Jan trochę mi go zastępował. Nauczył mnie wielkiego szacunku do drugiego człowieka i radzenia sobie humorem w ciężkich sytuacjach”, opowiada w rozmowie z Faktem.

„Wujek Jan był niezwykle pogodnym człowiekiem. Pamiętam, że często wcielał się na święta w postać świętego Mikołaja. Sąsiedzi prosili, żeby do ich dzieci też przyszedł i nigdy nie odmawiał. Dzieci go uwielbiały, ale nie tylko one, bo zawsze potrafił rozweselić nawet najbardziej smutną osobę”, wspomina swojego ojca chrzestnego lekarz.

Wspomnienie o Janie Kobuszewskim pojawiły się także na Instagramie Jana Borysewicza. „To był wyjątkowy lot na trasie NY-WAW. Długa i mądra rozmowa, a tematów przybywało w każdej minucie... Janie, Przyjacielu, na zawsze pozostaniesz w moim sercu 🖤”.

Dołączyła także Małgosia Socha: „Żegnamy dzisiaj wspaniałego artystę i aktora... smutny dzień.”

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Małgorzata Socha (@malgosia_socha)

Rodzinie składamy wyrazy współczucia.  

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…