Blanka Lipińska wzięła ślub! Autorka słynnych erotycznych bestsellerów właśnie stanęła na ślubnym kobiercu. Ze swoim partnerem są parą od roku. „Początkowo sądziłam iż jest homoseksualny), ale spodobał mi się bo na mnie nie leciał - w końcu „był” gejem to jak? Pomyślałam sobie, że Go chcę - i mam”, pisze. Jak zakochani się poznali, co ich połączyło i dlaczego była zdziwiona tym, że ją podrywa? Kim jest mąż Blanki Lipińskiej i jak wyglądała jej suknia ślubna? Poznajcie szczegóły!
Blanka Lipińska wzięła ślub
Wspaniałą wiadomością autorka książki 365 dni podzieliła się z fanami na Instagramie. Zamieściła kilka zdjęć, które podpisała: „wyszłam za mąż-zaraz wracam 🤘🏼 To tyle co chce Wam pokazać ☺️ Brawo my 👏🏼 Udało się utrzymać w tajemnicy 😈 Dziękuje wszystkim, którzy nam pomogli i zechcieli uczestniczyć w tej krótkiej, wyjątkowej chwili razem z nami ❤️ Nie sądziłam, że to będzie tyle śmiechu i zabawy 😂 @maciejbuzala dziękuje za wszystko, KOCHAM CIĘ 💋 @kujawa.patrycja_designer dziękuje za suknię i welon, który sprawił, że ten jeden raz, wyglądałam niemal jak grzeczna💋 nawet ksiądz się nie skumał, że stoi przed nim „pomiot szatana” 😂😈 @anna.mackiewicz dziękuje za włosy i za to, że stałaś u mego boku, kiedy czekałam aż się spopiele 💋 👰🏼+🤵🏻=🔥 ...a teraz do roboty, po chwili przerwy jutro wracamy na plan”, czytamy.
Przypomnimy, że Blanka Lipińska i Maciej Buzala są parą od roku .Choć w swoich książkach odważnie opisuje erotyczne przygody swojej bohaterki i przeznaczonego jej mężczyzny, to niewiele wiadomo o jej ukochanym, Macieju Buzale. Kim jest chłopak Blanki Lipińskiej, a dziś już jej mąż? W wywiadzie dla magazynu VIVA!, Blanka Lipińska wyjawiła nieco więcej na jego temat: „Jest cudowny. Zawsze zakochiwałam się w dużo starszych mężczyznach. A teraz trafił mi się małolat. Maciej jest młodszy o pięć lat. I jest moim spokojem. Nie wiem, jak to robi, bo gnojek ma zaledwie 28 lat. Gdy wpadłam w wir hejtu i nienawiści po wydaniu „365 dni”, Maciej był dla mnie ogromnym wsparciem”, mówiła w rozmowie z Romanem Praszyńskim.
Jak się poznali? „W El Gounie, w polskiej bazie dla kitesurferów, gdzie pojechałam z przyjaciółką Anką. Był znajomym Anki, myślałam, że zabrała go ze sobą, aby skonsumować, więc w ogóle nie patrzyłam na niego jak na mężczyznę. Nawet myślałam, że jest gejem, kiedy okazało się, że Anna nic od niego nie chce. My z Anką brutalnie obgadywałyśmy mojego faceta, z którym rozstałam się kilka dni wcześniej, a Maciek słuchał, nie odzywał się i pił wino. Anka przeniosła się na tydzień do pokoju naszego znajomego, z którym się lepiej bawiła niż ze mną, a do mnie wprowadził się Maciek, bo u niego popsuła się klimatyzacja. Ale dalej nic się nie wydarzyło”, zaczyna swą opowieść w rozmowie z Romanem Praszyńskim.
„Wszystko zmieniło się, gdy poprosiłam Maćka, żeby nauczył mnie pływać na głębokiej wodzie – to zmora kitesurferów. Zaimponował mi wtedy umiejętnościami i spokojem. Zobaczyłam w nim autorytet. I mężczyznę. Powiedziałam do Anki i mojej mamy: „Niezła dupa z tego Maćka”. „Cieszę się, że w końcu zauważyłaś, że ten chłopiec czyni ci awanse”, powiedziała moja mama. „On mnie podrywa?”, zdziwiłam się. „Dlaczego ja nic o tym nie wiem?”. I w tej chwili włączył się we mnie łowca – będzie mój, pomyślałam. Gdy wróciliśmy do Warszawy, Maciek pod głupim pretekstem podwiózł mnie do Trójmiasta. I został”, dodaje.
Mąż Blanki Lipińskiej nie ma problemu z tym, że jest ona osobą publiczną: „Rozmawialiśmy o tym. Ma tak duże poczucie własnej zajebistości, że mówi dumnie: „Kochanie, mam dupeczkę z okładki »CKM«. Zawsze chciałem!”. Ja: „Super, kochanie. A wiesz, że połowa Polski bzyka w myślach tę dupeczkę?”. Uśmiecha się: „A kto ją bzyka naprawdę?”. Ma duży dystans”, mówi.
Parze serdecznie gratulujemy i życzymy dużo miłości!