To ona miała być Perfekcyjną Panią Domu?! Kolejne tajemnice z książki o Ani Przybylskiej wychodzą na jaw!
„Ania. Biografia Anny Przybylskiej” pojawi się na rynku 27 września. Choć od premiery dzieli nas jeszcze kilka dni, książka już budzi ogromne zainteresowanie. Biografia zdradza interesujące fakty z życia Ani Przybylskiej, ukazuje ją w zupełnie nowym świetle. W sieci pojawiają się pierwsze fragmenty, które odsłaniają dotąd skrywane tajemnice aktorki. Do jednej z nich dotarł „Super Express”. Okazuje się, że to Anna Przybylska miała poprowadzić „Perfekcyjną Panią Domu”?! Dlaczego nie przyjęła propozycji producentów?
Anna Przybylska miała być „Perfekcyjną Panią Domu”
To ona miała być prowadzącą hitowego programu TVN. Jako pierwsza otrzymała propozycję. Gdyby przyjęła ofertę producentów, kariera Małgorzaty Rozenek-Majdan potoczyłaby się zupełnie inaczej. Ania zawsze na pierwszym miejscu stawiała rodzinę i dom. To oni byli dla niej najważniejsi. A domowych obowiązków nie traktowała jako kary. Uwielbiała sprzątać! I naprawdę była w tym perfekcyjna.
„Śmiałyśmy się, że to coś w sam raz dla niej”, mówiła w książce jej siostra. „Jeśli chodzi o prowadzenie domu, prześcignęła swoją babcię i mnie. Zawsze idealny porządek w szafach, szufladach, wszędzie”, zdradziła jej mama. Nawet podczas walki z rakiem, zwykłe czynności domowe - pranie, sprzątanie, prasowanie, były dla niej pewnego rodzaju terapią. Mama Ani wspomina na łamach książki, że córka potrafiła dbać o porządek nawet w szpitalu.
Aktorka odmówiła udziału w show ze względu na zły stan zdrowia. Jednak jeszcze wtedy nie zdawała sobie sprawy, że jest ciężko chora...
„Przyszła do niej pani, żeby łazienkę posprzątać. Kobieta krząta się tam, jak potrafi, czyści, szoruje, a Ania patrzy. W końcu nie wytrzymała: „Przepraszam, czy mogę szmatkę?”. Wzięła od niej szmatę, środki czystości i sama wysprzątała całą łazienkę”, mówiła Pani Krystyna.
Myślicie, że Anna Przybylska odnalazłaby się w roli „Perfekcyjnej Pani Domu”?